Przyjęcie przez Sejm budżetu na 2025 r., w którym m.in. zaplanowano wzrost wynagrodzeń i wzrost kwoty bazowej służącej do wyliczania wynagrodzeń nauczycieli. To jednak nie oznacza, iż droga do zwiększenia wynagrodzeń dla nauczycieli jest zamknięta. Związkowcy przez cały czas liczą na zmiany i mają nadzieję na 15-procentowy wzrost. Czy tak się stanie?
REKLAMA
Zobacz wideo Marcin Józefaciuk: Nauczyciele nie tylko chcą pieniędzy, oni chcą godnych warunków pracy
Podwyżki dla nauczycieli. Pewne 5 procent. Będzie więcej?
W 2024 roku nauczycieli czeka wzrost wynagrodzeń. Liczyli oni jednak na podwyżki pensji o co najmniej 15 procent, a jak na razie zgodnie z ustawą budżetową będzie to jak na razie 5 procent więcej. Jednak chociaż nie zostało to oficjalnie potwierdzone, związkowcy widzą szansę na spełnienie ich postulatów. "Możliwość zwiększenia skali podwyżek oczywiście przez cały czas istnieje. Budżet, tak jak co roku, może być i prawdopodobnie będzie nowelizowany. w tej chwili wszystko zależy od tego, na ile otwartość premiera Donalda Tuska, zgłoszona na zjeździe Związku Nauczycielstwa Polskiego, była prawdziwą zapowiedzią zmiany, a na ile 'opowiadactwem'" – mówił Sławomir Wittkowicz, przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego "Forum - Oświata", cytowany przez portalsamorzaodwy.pl.
Obietnice składane przez premiera Donalda Tuska na zjeździe ZNP dały pewną nadzieję na powrót do dyskusji nad podwyżkami. Zdaniem Wittkowicza w wypowiedzi premiera znalazły się dwa elementy, które dają nadzieję na podwyżki. "Pierwszy, to zapowiedź wdrożenia nowego systemu wynagradzania, który na pewno nie wejdzie w 2025 r., tylko najwcześniej w 2026 r., natomiast drugi to weryfikacja 5-proc. podwyżki, która ma się nijak do stwierdzenia, iż nauczyciele nie powinni zarabiać mniej niż wynosi przeciętna krajowa" - podaje portalsamorzadowy.pl.
Podobnie sytuację ocenia Waldemar Jakubowski, przewodniczący Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność", która jeszcze przed głosowaniem złożyła propozycję zmian do ustawy okołobudżetowej, która miałaby spowodować, żeby te wypłaty już od początku były wyższe o 15 proc. "Ta propozycja wciąż leży na stole" – podkreśla Waldemar Jakubowski.
Związek Nauczycielstwa Polskiego nie zgadza się na 5 procent podwyżki
Związek Nauczycielstwa Polskiego również liczy na zdecydowaną reakcję władz i znaczącą podwyżkę dla pedagogów. "Absolutnie nie zgadzamy się na 5-proc. podwyżkę, bo to zrównuje wynagrodzenia nauczycieli początkujących z płacą minimalną, co jest nie do przyjęcia" – powiedziała Urszula Woźniak, wiceprezes ZNP. W swojej wypowiedzi podkreśliła również fakt, iż nie musi to być wraz z nowym rokiem. "Przecież można wprowadzić część od stycznia, a potem jeszcze raz. Jak się negocjuje, to można znaleźć różne sposoby" – wyjaśnia.