Imię Uszatkowi nadały dzieci w wyniku konkursu, a samą postać stworzyli pisarz Czesław Janczarski i ilustrator Zbigniew Rychlicki. Pierwsza książka o jego przygodach została wydana w 1960 pod tytułem "Przygody i wędrówki Misia Uszatka". W kolejnych latach ukazały się jeszcze cztery tomy. To był jednak dopiero początek popularności, bo kiedy rozpoczęto produkcję serialu dla dzieci o tym samym tytule, autor historii o uroczym niedźwiadku stał się sławny. Może dlatego jego syn podążył śladami ojca? Co wiemy dziś o Czesławie Janczarskim i jego pierworodnym synu - Jacku?
REKLAMA
Zobacz wideo Wieczorynka, dobranocka, czyli jak to się zaczęło i co oglądaliśmy najchętniej [Popkultura Extra]
To on tchnął życie w misia o oklapniętym uszku. Wszystko zaczęło się wiele lat temu
2 września 1911 roku, urodził się w Hruszwicy na Wołyniu jeden z polskich poetów dziecięcych - Czesław Janczarski. To właśnie on wymyślił postać Misia Uszatka, która rozweselała całe pokolenia Polaków. Bajkę czytywali nie tylko dzieci, ale także dorośli. Jednak w jego dorobku literackim pozostało więcej bardziej i mniej znanych dzieł. Swoją drogą to był bardzo płodny pisarz, który na papier przelewał wszystko to, czego był świadkiem.
Kiedy jeszcze studiował filologię polską na Uniwersytecie Warszawskim, związany był z pismami przeznaczonymi dla dzieci - kolejno "Słonko", "Iskierki", "Płomyczek", "Świerszczyk" i "Miś". Także od pierwszych lat powojennych był pracownikiem wydawnictw "Czytelnik" i "Nasza Księgarnia". Pełnił również funkcję redaktora Polskiego Radia. Jednak najdłużej piastował stanowisko, bo aż do śmierci, redaktora naczelnego "Misia".
Opublikował ponad 90 książek dla dzieci i młodzieży oraz niezliczone ilości publikacji, które pojawiały się w prasie, także w radiu i telewizji. Tu trzeba wymienić chociaż takie, jak: "Jak Wojtek został strażakiem", "Gdzie mieszka bajeczka", "Płynie Wisła, płynie". Oczywiście najbardziej lubiany i znany był cykl o przygodach Misia o oklapniętym uszku, nazwanego przez dzieci Uszatkiem. "Martwił się Miś coraz bardziej, iż nie może bawić się z dziećmi. Z tego zmartwienia oklapło mu jedno uszko. – To nic – pocieszał się niedźwiadek. – Teraz, jak bajka wpadnie mi jednym uchem, to nie ucieknie drugim, bo ją to oklapnięte zatrzyma" - pisał przed laty Czechowicz, cytowany przez portal polskieradio.pl. Mieczysław Czechowicz był lektorem, który "dał głos" misiowi ze słynnej bajki. Stworzono ponad 100 takich dobranocek, oczywiście wszystko z myślą o dzieciach.
Czesław Janczarski dość często brał udział w spotkaniach autorskich. Był zapraszany nie tylko przez księgarnie i biblioteki, ale także szkoły. Niestety w czasie jednego z takich spotkań, doszło do wypadku. W czasie spotkania autorskiego z młodzieżą, w szkole podstawowej w Siedlcach, Janczarski miał atak serca. Kilka dni później nastąpił zgon w szpitalu w Warszawie. Pochowany na cmentarzu Powązkowskim w Warszawie.
Janczarski miał syna, który poszedł w ślady ojca
Czesław Janczarski był ojcem nie tylko misia o oklapniętym uszku, ale także znanego pisarza i satyryka Jacka Janczarskiego. "Był artystą wszechstronnym, odnajdował się w każdej formie - pisał wiersze, dramaty, piosenki, scenariusze filmowe i teatralne. I pisał tak, iż cytowany jest do dziś. Do historii przeszły jego legendarne programy 'Ilustrowany Tygodnik Rozrywkowy' i słuchowiska 'Kocham Pana, Panie Sułku' czy 'Rodzina Poszepszyńskich' - podaje portal polskieradio.pl.
Jacek był dwukrotnie żonaty. Pierwszą była Barbara Wrzesińska, a potem (od 1986) Ewa Błaszczyk. To właśnie z nią doczekał się córek. W 1994 roku urodziły się im bliźniaczki Aleksandra i Marianna. Sześć lat później pisarz zmarł z powodu tętniaka aorty. Miał zaledwie 55 lat. Pochowano go na Cmentarzu Powązkowskim, w tym samym grobie, w którym w spoczął jego ojciec.