O zawodach przyszłości rozmawiali dziś w Lublinie z młodzieżą między innymi eksperci branż IT, robotyki, czy cyberbezpieczeństwa. Pretekstem były targi edukacyjno-zawodowe „Pasja, wiedza, kompetencje – LifeLong Learning w praktyce”, które odbyły się w CSK.
O tym jak poradzić sobie dziś na rynku pracy i dokonać adekwatnych wyborów zawodowych oraz wpływie sztucznej inteligencji na rynek pracy mówił koordynator do spraw robotyki mobilnej z Politechniki Lubelskiej, Dariusz Głuchowski w rozmowie z naszą reporterką, Karoliną Ryniak.
Zawody przyszłości głównie koncentrują się na obszarach nowych technologii, ale mówi się o tym, iż na przykład realne zarobki w branży IT spadły o 30%. To oznacza zapaść tej branży? Rynek się przegrzał czy przez cały czas warto wybrać ten kierunek rozwoju, a może konkretne specjalizacje, jak analityk danych czy architekt IT?
– Myślę, iż to jest takich chwilowy restart. Bardzo mocno wchodzi sztuczna inteligencja i modele językowe. Myślę, iż to jest taka chwila, kiedy pracodawcy zastanawiają się co z tym robić i też myślą bardziej w kierunku analizy danych. Potrzebują analityków i nie tylko programistów, którzy będą pisać kod, ale ludzi, którzy będą budować całą architekturę systemu – mówi koordynator do spraw robotyki mobilnej z Politechniki Lubelskiej, Dariusz Głuchowski.
Co trzeba byłoby przemyśleć wybierając ten kierunek rozwoju?
– Myślę, iż trzeba pomyśleć nad tym, iż po pierwsze trzeba się przebranżowić i zrobić z siebie uniwersalnego pracownika. Ja bym tutaj stawiał na nauki podstawowe, czyli matematyka, fizyka, ścisłe elementy, gdzie mamy dużo logiki, wtedy łatwiej będzie nam wybrać jakiś kierunek IT, gdzie mamy analizę, ale też programowanie, bo to na pewno modele językowe nie zastąpią w pełni programistów – dodaje Głuchowski.
– Widać nowe trendy jeżeli chodzi o zawody przyszłości. Widzimy duży rozwój sztucznej inteligencji. Pracodawcy szukają osób, które potrafią z nią rozmawiać. Co jeszcze – cyberbezpieczeństwo, odnawialne źródła energii a może zawody, które znamy od dawna?
– Na pewno zostaną te zawody, które nie mogą wykonać roboty, komputery. Potrzeba jest cyberbezpieczeństwa. Na politechnice powstał nowy kierunek, który stał się hitem na naszej uczelni. Tutaj jest akurat duża świadomość różnych niebezpieczeństw, które są w sieci, ale też robotyka, która bardzo mocno się rozwija i przedsiębiorcy, którzy nie będą się robotyzować, zostawać w tyle, to nie będę konkurencyjni na rynku – zaznacza Dariusz Głuchowski.
A jeżeli chodzi o tę robotykę, to co mamy tutaj w trendach? Jakie są najnowsze maszyny albo rozwiązania?
– W robotyce teraz duży nacisk jest stawiany na roboty mobilne i konstrukcje costumowe, które budowane są pod danego przedsiębiorcę. Podstawą są manipulatory i roboty przemysłowe czy też coboty, które współpracują z ludźmi. To już jest taka podstawa, którą przedsiębiorcy powinni mieć, dlatego w tym kierunku przyszły pracownik powinien zdobywać doświadczenie i wiedze – wyjaśnia koordynator do spraw robotyki mobilnej z Politechniki Lubelskiej.
Kto będzie potrzebny za kilka lat? Są takie zawody skazane na wyginięcie?
– jeżeli będziemy dbali o środowisko, a chcemy dbać, to taki szewc będzie potrzebny, żeby naprawiał buty, więc tak jak wcześniej wspomniałem, wszelkie manualne zawody. A jeżeli chodzi o zawody przyszło to nie wiemy. Kiedyś zawodem przyszłości miał być youtuber, ale to już chyba się powoli kończy – dopowiada Głuchowski.
– A powinniśmy się w takim razie bać tych nowych technologii, czy z nimi się zaprzyjaźnić? Jak się do tego przygotować?
– Powinniśmy się zaprzyjaźnić, bo od robotyki czy sztucznej inteligencji raczej nie będzie odwrotu. Będzie to zmieniało formę lub metodę postępowania. Natomiast tutaj myślę, ze nie ma odwrotu. My jako politechnika jesteśmy na pikniku i popularyzujemy robotykę, żeby pokazać, iż ma to ludzkie oblicze i nie trzeba się tego bać – dodaje Dariusz Głuchowski.
Kto zyska, a kto straci na rozwoju sztucznej inteligencji? Czy w ogóle możemy tak mówić?
– Chyba nie możemy tak mówić, iż ktoś zyska, a ktoś straci. Myślę, iż zawsze tracą osoby, które nie rozwijają się tylko zostają w miejscu. Więc jeżeli będziemy próbować, obserwować, jaki jest trend i starali się w nim umiejscowić, to będzie to okej – wyjaśnia Dariusz Głuchowski.
A gdybym ja pomyślała, iż stoję przed wyborem jakiegoś zawodu albo się nad tym zastanawiam, to nie do końca wiedziałabym, w jakim kierunku iść i co wybrać.
– Jest to bardzo trudne. Gdybym miał wybierać teraz studia, to jest tak dużo możliwości, iż miałbym spory ból głowy. Cały czas stawiam na nauki podstawowe, czyli uczenie się od podstaw takich właśnie przedmiotów jak matematyka, fizyka, geografia, przyroda. To są ważne rzeczy, z których możemy budować swoją przyszłość. Znajdą się tam takie osoby, które mają większe poczucie estetyki – humaniści. Oni też powinni w tym kierunku iść, bo bez humanistów, osób, które są z art, te nasze urządzenia, które budujemy jako inżynierowie wyglądałyby słabo, więc kierunek inżynierii – wzornictwo przemysłowe – jest bardzo ciekawy. Trzeba mieć z tyłu, iż coś czasami musimy zmienić, przebranżowić się – to jest normalne na świecie – mówi koordynator do spraw robotyki mobilnej z Politechniki Lubelskiej.
Tak model przebranżawiania się w ciągu zawodowej kariery jest też wśród młodzieży, która przychodzi, rozpoczyna naukę na uczelniach?
– Mają taką świadomość studenci, dlatego czasami kończą pierwszy stopień a zupełnie inny kierunek kończą na drugim stopniu.
A co najlepiej sparować, żeby to było jak najbardziej przydatne np. na politechnice?
– Cyberbezpieczeństwo jest teraz takim dosyć mocnym kierunkiem i analiza danych, która wydaje mi się dosyć mocna. Dlatego iż możemy pracować w wielu różnych branżach od bankowości, ubezpieczenia poprzez analizę w zakładach przemysłowych, gdzie musimy zoptymalizować algorytmy produkcji – dopowiada koordynator do spraw robotyki mobilnej z Politechniki Lubelskiej, Dariusz Głuchowski.
Eksperci są zgodni, iż nowe zawody będą wymagały od nas umiejętności współpracy z maszynami, pracy z danymi i równie ważnej gotowości do ciągłego uczenia się.
RyK / opr. AKos
Fot. pexels.com