Zdał maturę na 100 proc. Ujawnia, jaki jest najgorszy błąd przy powtórkach. "Tak wychodzi najlepiej"

gazeta.pl 5 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl


Student medycyny mówi na TikToku, dzięki czemu udało mu się osiągnąć śpiewający wynik na maturze. Co oczywiste, dużą rolę przy powtórkach materiału odgrywa systematyczność, ale nie tylko. My także zapytaliśmy naszych rozmówców, byłych maturzystów, o ich sposób na sukces.
Maturzyści już za kilka tygodni podejdą do egzaminów dojrzałości. Aby dobrze zdać maturę, trzeba być dobrze przygotowanym z całego materiału szkolnego. Niektórzy uczniowie rozwiązują arkusze egzaminacyjne, inni chodzą na korepetycje. Są też tacy, którzy szukają dróg na skróty. Z pomocą uczniom przychodzi student medycyny, który na TikToku znany jest jako @slyszumi. Jego słowa warto wziąć sobie do serca rtm bardziej, iż udało mu się zdobyć na maturze 100 proc. punktów z kilku przedmiotów (Zobacz: Zdobył 100 proc. punktów na egzaminie z chemii. "To nie tylko kwestia wiedzy").


REKLAMA


Zobacz wideo Czy matura to rzeczywiście bzdura? Spytaliśmy gwiazdy i polityków


Zdał maturę śpiewającą. Radzi innym: To pomaga najlepiej zapamiętać
Student medycyny stwierdził, iż najgorsze co można zrobić, to powtarzać jeden dział przez np. dwa tygodnie i dopiero później przechodzić do kolejnego zagadnienia. Według niego, o wiele lepiej jest powtarzać krócej, ale częściej i robić powtórki z kilku konkretnych działów.


- W praktyce najlepiej to wychodzi przy robieniu arkuszy, bo dostajemy kilkanaście albo choćby kilkadziesiąt pytań z wielu różnych rozdziałów. To pomaga najlepiej zapamiętać


- powiedział w nagraniu na TikToku. Poradził także, iż jeżeli ma się problemy z pamięcią, warto robić powtórki nieco częściej, jednak mniej dokładnie.


Maturzyści o przygotowaniach do matury: Rozwiązywałam arkusze i chodziłam na korepetycje
Zapytaliśmy maturzystów, o to, jak oni uczyli się do matury i czy udało im się znaleźć sposób, który zaowocował na samym egzaminie. - Źle wspominam swoje maturalne przygotowania, bo czasu było niezwykle mało, a materiału bardzo dużo. Rozwiązywałam arkusze i chodziłam na korepetycje. Dzięki temu dziś jestem na studiach prawniczych. Mogę polecić maturzystom, aby nie bali się podchodzić do nauczycieli po lekcjach i prosić o tłumaczenie działów, które wydają się niezrozumiałe. Oni was nie skrytykują, a docenią starania - mówi nam Wiktoria.
Inna zeszłoroczna maturzystka, która w tej chwili studiuje pedagogikę, przyznała, iż dla niej kluczem do sukcesu była systematyczność. - Rozwiązywałam dużo arkuszy. jeżeli coś było dla mnie niezrozumiałe, to nie starałam się za wszelką cenę dojść do poprawnej odpowiedzi, tylko prosiłam innych o pomoc w wytłumaczeniu. Dzięki temu nie traciłam czasu. Maturę zdałam dobrze, ale tylko ja wiem, ile pracy mnie to kosztowało - twierdzi Laura.


O swoich przygotowaniach opowiedział także Oskar. - W liceum uczyłem się zdecydowanie więcej z przedmiotów, które zdawałem na maturze. Matematyka mnie kompletnie nie interesowała, ale wiedziałem, iż muszę uzyskać z niej co najmniej 30 proc. punktów, a więc rozwiązywałem arkusze i dzięki temu dopiąłem swego. jeżeli chodzi o inne przedmioty, to przede wszystkim dużo czytałem i interesowałem się nimi. Dziś studiuję stosunki międzynarodowe i wiedza z historii oraz wiedzy o społeczeństwie z liceum przydała mi się na studiach - przekonuje nastolatek.
Matura bez wymaganych 30 procent na maturze podstawowej
Od 11 stycznia 2025 roku obowiązują zmiany w prawie oświatowym. Chodzi m.in. o nowelizacje dotyczące przeprowadzenia egzaminów zewnętrznych: ósmoklasisty, maturalnego i zawodowego. Najważniejszą kwestią jest fakt, iż nowela wydłuża o kolejne trzy lata szkolne - 2024/2025, 2025/2026 i 2026/2027 - brak wymogu uzyskania 30 proc. punktów z jednego wybranego przedmiotu dodatkowego na egzaminie maturalnym.
Obecnie, by zdać maturę, zdający musi uzyskać minimum 30 proc. punktów z pisemnych egzaminów na poziomie podstawowym: z języka polskiego, matematyki i języka obcego nowożytnego oraz dwóch egzaminów ustnych: z języka polskiego i języka obcego. Dodatkowo maturzyści muszą również przystąpić do jednego wybranego przez siebie przedmiotu na poziomie rozszerzonym (maksymalnie mogą wybrać pięć) - jednak nie muszą oni uzyskać wymaganych 30 procent punktów, by zdać maturę i otrzymać świadectwo dojrzałości.
Ten przepis to pokłosie z czasów pandemii COVID-19 i zdalnego nauczania. Wprowadzenie przepisu, by maturzyści mieli zostać objęci progiem zaliczeniowym 30 proc. także na jednym wskazanym przez siebie egzaminie zdawanym na poziomie rozszerzonym, odroczono o kolejne dwa lata szkolne (2022/2023 i 2023/2024).
Idź do oryginalnego materiału