Zjazd Absolwentów Politologii UO. Na liście obecności marszałek, prezydent, biznesmeni, dziennikarze…

opolska360.pl 2 tygodni temu

Ów zjazd bowiem zebrał absolwentów wszystkich kierunków dawnego Instytutu Politologii i obecnego Wydziału Nauk o Polityce i Komunikacji Społecznej UO. Żeby tylko wymienić także takie kierunki jak

  • Dziennikarstwo,
  • Public Relations,
  • Stosunki Międzynarodowe
  • Global Studies
  • Europa Masters!

Wielu z nich robi międzynarodowe czy lokalne kariery, a niektórzy pamiętają jeszcze czasy z „Plebiscytowej”. Dość napisać, iż ten sam rocznik „2003” kończyli obecny marszałek województwa opolskiego Szymon Ogłaza i prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski.

– Już na studiach było widać, przynajmniej u mnie na roku, iż z wielu kolegów i koleżanek coś będzie. Gdybym miał wymieniać wszystkich, którzy gdzieś funkcjonują w życiu publicznym albo biznesowym to by nie wystarczyło nam czasu – przyznawał Szymon Ogłaza. – Spotkało się wtedy grono ludzi, którzy później poszli w bardzo szerokie strony. To wykształcenie politologiczne jest dość uniwersalnym wykształceniem, które nie kierunkuje tak bardzo mocno w tym co będziemy robić w życiu, ale daje dobre podstawy do tego, żeby robić różne rzeczy i tak się też stało. I stąd takie spektrum, wielu ciekawych osób, które udało się zgromadzić.

Zjazd Absolwentów Politologii UO

Prezydent Stolicy Polskiej Piosenki nie krył przy tym, iż zjazd absolwentów politologi to doskonała okazja do wspominania czasu studiów, jak i spotkania po latach!

– Fajnie spotkać kolegów, profesorów, już teraz w innej roli gdy byłem studentem. Życie tak gwałtownie biegnie, iż te kontakty się urywają, osłabiają. Niektórych się przez lata nie widzi. A teraz można to nadrobić. Mam same miłe wspomnienie i jest ich aż tyle, iż do dzisiaj widzę to jako jeden najlepszych okresów w moim życiu. Z chęcią bym wrócił, ale niestety nie da się cofnąć czasu – przyznawał dodając, iż wiele miłych sytuacji generuje czas Piastonaliów.

Obaj nasi rozmówcy nie dali się jednak namówić, na swoje najlepsze wspomnienie ze studiów, ale marszałek przyznawał, iż ten okres jawi mu się generalnie jako „jedna wielka dyskusja”.

– To przez pięć lat było grono rozdyskutowanych i rozpolitykowanych młodych ludzi. Cały czas się o coś spieraliśmy, cały czas dochodziliśmy swoich racji… No i tak nam zostało w życiu zawodowym do dziś – puentował z przymrużeniem oka.

***

Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania

Idź do oryginalnego materiału