Zjazd maturalny na szóstkę - 50 lat później - niesamowitych wspomnień czar

starachowicki.eu 5 dni temu
25 osób z ponad 30-osobowej klasy maturalnej IVd rocznik 1975 spotkało się po pół wieku ponownie w szkolnych ławach. Wspomnieniom absolwentów I Liceum Ogólnokształcącego w Starachowicach nie było końca. Łzy wzruszenia same cisnęły się do oczu, bo najtrwalsze - jak się okazuje - pozostaje koleżeństwo ze szkolnych lat. Był to już czwarty zjazd absolwentów I Liceum Ogólnokształcącego w Starachowicach (było 10-, 20- i 30-lecie), rocznik 1975, którego wychowawcą była Teresa Bielecka. Niezapomniane spotkanie w murach szkoły odbyło się w sobotę, 7 czerwca, gdzie na zacnych uczniów czekał dyrektor szkoły Dariusz Lipiec i prezydent miasta Marek Materek . Godzinne spotkanie na świetlicy szkolnej, zwiedzanie zacnego Kościuszki na nowo rozpaliły wciąż jak żywe wspomnienia minionych lat szkolnych. Z ponad 30-osobowej klasy obecnych było 25 uczniów (wraz z osobami towarzyszącymi 40 osób). Przybyli z różnych zakątków Polski, goszcząc w Starachowicach po 50 latach.

- To był zjazd na 6 - nie ma wątpliwości Jolanta Nowak , absolwentka kl. IVb o profilu ogólnym, starachowiczanka, która zajęła się organizacją tego wydarzenia wraz z grupą osób zamieszkałych w Starachowicach a wśród nich Danuta Kucharczyk, klasowa gospodyni, Zbigniew Chojnacki, Małgorzata
Idź do oryginalnego materiału