Złoto dla siatkarzy w Międzypowiatach

I jeszcze raz! Kolejne złoto dla chłopaków co lubią siatkówkę! To nie Prima Aprilis! Wygraliśmy w Międzyborowie Finały Międzypowiatowe i wywalczyliśmy awans do Mistrzostw Województwa!

Ale od początku… Aby wyjść z grupy należało pokonać żyrardowskiego Elektryka i Błonie. I z trudem, ale udało się. Masa błędów, niefrasobliwości w grze i trener Tomasz Lukowski zauważył od początku, iż idzie to w złym kierunku… Dlatego od razu rotował składem i wywierał presję oczekując od zawodników perfekcji w grze i dyscypliny taktycznej. Po dwóch zwycięstwach w grupie nastąpiła kulminacja w półfinałowym pojedynku z kolegami zza miedzy. Los skrzyżował nas znowu z SMS Pruszków i w drugiej odsłonie na własne życzenie zmarnowaliśmy dziesięciopunktową przewagę. Poczuliśmy się zbyt pewnie.

I to był przełom! Od tego momentu zaczęliśmy grać. Wypracowaliśmy wysoką przewagę w tie-breaku, a w finale spotkaliśmy dużo lepiej dysponowanego Elektryka. Wysoko zawiesił poprzeczkę, ale my jak w transie, z konsekwencją w grze, jakiej oczekiwał trener, ciułaliśmy punkty. Tak właśnie powinniśmy grać.

I złoto! I awans! Wszyscy mieli swój udział, a na wyróżnienie zasługuje każdy z tych chłopaków.

I skromny Kuba Krużmanowski, który po prostu wykonał kawał dobrej roboty, i pewny w swojej grze Kacper Glegoła, i żywiołowy Wojtek Daniłow z atomowym atakiem, i skoncentrowany Krzysiek Woiński, i zaangażowany jak zawsze Filip Bućko, i rozdający piłki Franek Draganek, Olek Zieliński i Franek Bagłaj, i czujny na siatce Antek Miner, i wszyscy pozostali: Antek, Bartek, Miłosz, Paweł.

Brawo Mickiewicz, brawo!