Gościem wtorkowej audycji w radiu RMF FM BYŁA Katarzyna Lubnauer, wiceministra edukacji. Pytana była przede wszystkim o projekt nowelizacji rozporządzenia MEN w sprawie warunków organizowania nauki religii w szkołach, zgodnie z którym nauka religii i etyki ma się odbywać w wymiarze jednej godziny lekcyjnej tygodniowo. Jest on mocno krytykowany przez m.in. przez Stowarzyszenie Katechetów Świeckich. Pojawiają się obawy, iż część z nich straci pracę. Co na to wiceministra?
REKLAMA
Zobacz wideo Ta szkoła jest warta 124 miliony. "Dajemy szanse każdemu, kto chce się u nas uczyć"
Katecheta może się "przebranżowić" i uczyć innych przedmiotów?
Katarzyna Lubnaeuer we wtorkowej audycji dopytywana była głównie o obawy zgłaszane przez katechetów, którzy boją się utraty pracy po tym, jak liczba lekcji religii zostanie ograniczona do jednej tygodniowo. Ma to nastąpić już od września 2025 roku, jednak wiceministra stwierdziła, iż w tej chwili w szkołach religii uczą w większości osoby duchowne i jeżeli "Kościół zdecydowałby się na wycofanie ze szkół swoich katechetów-duchownych, to dla pozostałych katechetów świeckich starczyłoby pracy" - powiedziała.
Zapytana, czy nie jest to dyskryminacja duchownych, Lubnauer zaznaczyła, iż jest to "decyzja Kościoła katolickiego dotycząca odpowiedzialności za ludzi, których on kieruje do pracy".
Jednak okazuje się, iż zmniejszenie lekcji religii to nie powód do niepokoju dla osób, które wykładają ten przedmiot, bo jeżeli będą oni zainteresowani, mogą np. uczyć edukacji zdrowotnej. Resort organizuje studia dokształcające w tym zakresie, które są dla nauczycieli bezpłatne.
Katecheci mogą uczyć nowego przedmiotu?
Z początkiem września 2025 roku do szkół wchodzi nowy przedmiot: edukacja zdrowotna. Ma on zastąpić wychowanie do życia w rodzinie. Przedmiot jest przewidziany dla uczniów klas IV-VIII szkół podstawowych, a także klas I-III szkół ponadpodstawowych – liceów ogólnokształcących, techników, branżowych szkół I stopnia.
I to właśnie tu Katarzyna Lubnauer widzi miejsce dla katechetów, którzy boją się utraty pracy z powodu ograniczenia lekcji religii. "Edukacji zdrowotnej będą mogli uczyć zarówno nauczyciele, którzy w tej chwili uczą WDŻ, czyli wychowania do życia w rodzinie, ale również ci, którzy zdobędą kwalifikacje" - stwierdziła. Wiceministra dodała również, iż "nie ma problemu" z tym, żeby edukacji zdrowotnej uczyli także świeccy katecheci. "Nikt nie sprawdza, jakie poglądy mają ci, którzy uczą w szkole" - zapewniła. "Każdy nauczyciel może się zgłosić na studia podyplomowe dotyczące edukacji zdrowotnej" - podkreśliła.