Żona ministra Wieczorka dyrektorką. Czy pomogła zmiana regulaminu uczelni?

angora24.pl 1 tydzień temu

Celowa zmiana regulaminu?

Minister nauki Dariusz Wieczorek, polityk Lewicy ze Szczecina, jest powiązany z kontrowersją dotyczącą nominacji na Uniwersytecie Szczecińskim. Jego żona, mimo braku stopnia doktora, objęła stanowisko dyrektorki Centrum Edukacji Medialnej i Interaktywności tej uczelni. Było to możliwe dzięki zmianie regulaminu, która zniosła wymóg posiadania doktoratu dla osób na tym stanowisku.

Nowe zasady wprowadził rektor uczelni, prof. Waldemar Tarczyński, 1 lutego 2024 roku. Jednostka, której kierownictwo powierzono żonie ministra, zajmuje się nadzorem nad uniwersytecką telewizją i radiem, promowaniem wizerunku uczelni oraz kształceniem studentów w zakresie dziennikarstwa.

Centrum Edukacji Medialnej i Interaktywności rozpoczęło działalność wiosną 2022 roku, a Beata Mikołajewska-Wieczorek była z nim związana już na etapie organizacji. We wrześniu 2021 roku objęła stanowisko specjalistki, a w styczniu 2023 roku awansowała na zastępcę dyrektora ds. telewizji uniwersyteckiej. Jej wcześniejsze nominacje nie budziły kontrowersji, ponieważ była uznawana za doświadczoną i cenioną dziennikarkę w Szczecinie.

Wyjaśnienia rzeczniczki

Sam Uniwersytet Szczeciński odmówił odpowiedzi na pytanie, czy awans żony ministra oznacza dla niej podwyżkę. Jednakże Agnieszka Lizak, rzecznik prasowa US, udzieliła Wirtualnej Polsce pewnych, choć dość wymijających wyjaśnień.

Jak zaznaczyła rzeczniczka, wynagrodzenie dyrektorki Centrum Edukacji Medialnej i Interaktywności jest porównywalne z zarobkami kierowników innych ogólnouczelnianych jednostek wspomagających, które nie mają charakteru badawczo-dydaktycznego. Obejmuje ono wynagrodzenie zasadnicze, premię regulaminową oraz dodatek funkcyjny, a także prawo do tzw. trzynastki, zgodnie z przepisami.

Agnieszka Lizak tłumaczy również, iż centrum koncentruje się głównie na przygotowywaniu materiałów multimedialnych, transmisji, streamingu oraz klipów filmowych dla uczelnianych jednostek, podczas gdy zadania dydaktyczne i badawcze stanowią niewielką część jego działalności. Ma to stanowić argument, iż najważniejsze znaczenie ma doświadczenie w zarządzaniu zespołem multimedialnym, a nie stopień naukowy.

Polityk Lewicy znów na językach

To stosunkowo świeża afera z politykiem Lewicy w roli głównej. Warto natomiast zauważyć, iż nie tak dawno temu niemałą burze wywołała jego wypowiedź o akademikach za złotówkę.

W wywiadzie dla Radia Zet Wieczorek przyznał, iż pomysł ten był jedynie hasłem wyborczym, które nie miało pokrycia w rzeczywistości. Na pytanie Bogdana Romanowskiego, czy wystosuje jakiekolwiek przeprosiny, polityk zaprzeczył. Z kolei na pytanie, czy pomysł bardzo tanich kwater za studentów „był ściemą”, Wieczorek odparł, iż tak, a następnie się zaśmiał.

Idź do oryginalnego materiału