ZRĘCZYCE. FELIKS TRYBUŁA

gazetagdowianin.pl 1 miesiąc temu

Feliks Trybuła to nie tylko dawny kierownik szkoły w Zręczycach. To także wieloletni prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Zręczycach i prezes Koła Młodzieży. „Zawsze pomocny, zawsze uczynny, bardzo zaangażowany w lokalne sprawy – tak opisywała go moja babcia” – mówi jeden z mieszkańców Zręczyc.

Feliks Trybuła był kierownikiem szkoły w Zreczycach kiedy wybuchła druga wojna światowa i pełnił swoją funkcję do 31 sierpnia 190 roku.

Był mocno oddany swojej edukacyjnej misji ale też był gorliwym patriotom co nie podobało się Niemcom. W swoim nauczaniu duża rolę przykładał właśnie do spraw patriotycznych” – relacjonuje mieszkaniec Zręczyc.

I prawdopodobnie właśnie dlatego dekretem niemieckiego radcy szkolnego został przeniesiony 1 września 1940 roku na podrzędne stanowisko do siedmioklasowej szkoły w Dobczycach, gdzie po dwóch miesiącach w drodze zamiany przeniesiony ponownie został do szkoły dwuklasowej w Nowej Wsi. Na jego miejsce do Zręczyc na stanowisko kierownika przybył Zbigniew Lehman.

Był o głowę wyższy od swoich uczniów, przystojny choć już nie najmłodszy, blondyn o krótkich włosach – tak opisywała go moja babcia. Był nieocenionym twórcą i animatorem”.

W czasie kiedy w Zreczycach urzędował Feliks Trybuła rozwinęła się Ochotnicza Straż Pożarna, której „prezesował” kilkanaście lat. Był także prezesem Koła Młodzieży. W szkole urządzał często przedstawienia amatorskie, a za uzyskany dochód tą drogą zakupił plac pod budowę remizy strażackiej, którą zbudowano po wojnie, po powrocie Feliksa Trybuły do Zręczyc.

Trybuła kierował szkołą mieszczącą się w budynku murowanym z 1911 roku, parterowym o dwóch izbach lekcyjnych, korytarzem i mieszkaniem służbowym, które zajmowała, a które składało się z dwóch pokoi, kuchni, piwnicy i strychu.

Potrafił ściągnąć do szkoły spore ilości wyposażenia. Był w tym zakresie bardzo zaradny” – relacjonuje mieszkaniec Zreczyc.

Feliks Trybuła był autorem pierwszej szkolnej kroniki. Była ona tym cenniejsza, iż wspominała jeszcze czasy za Jana Długosza opisując dzieje szlacheckiej szkoły i dzieje wsi razem z legendami i podaniami ludowymi.

Feliks Trybyła założył także nową metrykę szkolną, księgę protokołów, księgę podawczą, księgę inwentarza i bibliotekę liczącą w czasie wojny około 200 tomów.

Niestety w późniejszym czasie biblioteka, część dzienników klasowych, mapy ścienne, globus i wiele innych, jak obrazy historyczne do nauki poglądowej, portrety królów uległy zniszczeniu. Według opowiadań lokalnych mieszkańców rzeczy te spalić mieli żołnierze sowieccy. To wszystko miało miejsce podczas nieobecności Trybuły, który był wtedy w Nowej Wsi.

Po powrocie do Zręczyc rozpoczął ponowne nauczanie wraz z nauczycielką Stanisławą Lepiarz. W tym czasie naprawiono dziurę w ścianie szkoły po kuli armatniej i wprawiono okno wybite siłą uderzenia. Wykonano do jednej klasy 12 ławek dwusiedzeniowych, jedną szafę na bibliotekę, a tablice otrzymała szkoła z Inspektoratu Szkolnego.

Źródło: Szkoła Podstawowa w Zręczycach

Idź do oryginalnego materiału