Tajemnicza sprawa Naoyukiego Kanno mimo upływu lat przez cały czas pozostaje niewyjaśniona i intryguje wielu ludzi na całym świecie. Kanno był pracownikiem lokalnej elektrowni jądrowej w wiosce Miyakojimura w japońskiej prefekturze Fukushima. Mężczyzna zginął w tajemniczych okolicznościach. Jego ciało znalazła 23-letnia nauczycielka, która w swojej łazience zauważyła nienależący do niej but, co wzbudziło jej ogromne zaniepokojenie. Jeszcze wtedy nie zdawała sobie sprawy, z jak przerażającym odkryciem przyjdzie jej się mierzyć.
REKLAMA
Zobacz wideo Nicole odeszła z sekty mormonów. Teraz edukuje na TikToku
Nauczycielka znalazła w szambie ciało pracownika lokalnej elektrowni jądrowej
Młoda nauczycielka Yumi Tanaka po zauważeniu w swojej łazience buta natychmiast poinformowała swoich znajomych i lokalne władze. Jak się okazało, w zbiorniku z szambem w jej toalecie zaklinowane było ciało Naoyukiego Kanno. Jak to w ogóle możliwe, iż mogło się tam zmieścić? Wynika to ze specyficznej konstrukcji wiejskiej toalety w tamtych czasach. Była to zwykle prosta konstrukcja z dziurą w podłodze. Otwór prowadził do szamba w kształcie litery "U". Właśnie w tym załamaniu utknęło ciało mężczyzny. Przestrzeń była tak wąska, iż choćby zakładając, iż trafił tam jeszcze żywy, było to mało prawdopodobne, aby sam mógł wydostać się z tej pułapki. Na ilustracji poniżej możecie zobaczyć, o czym dokładnie mowa.
choćby usunięcie ciała nie było możliwe bez uprzedniego rozmontowania całej konstrukcji. Jak to się stało, iż ciało mężczyzny znalazło się w szambie? Na to pytanie do dziś nie znaleziono satysfakcjonującej odpowiedzi. Po sekcji zwłok stwierdzono, iż Kanno zmarł wskutek hipotermii, a na jego ciele nie było żadnych śladów pobicia, czy też przemocy, co sugerowałoby, iż został zmuszony, aby wejść do szamba. Jakie scenariusze były jeszcze rozważane?
Sprawa Naoyukiego Kanno do dziś nie została rozwiązana. Pojawiło się mnóstwo teorii
Wielu było przekonanych, iż Kanno, który pracował w elektrowni jądrowej, a w lokalnej społeczności znany był z silnego poczucia sprawiedliwości, mógł odkryć jakieś nielegalne działania w tym miejscu i dlatego został zamordowany. Umieszczenie go w szambie miało być sposobem na pozbycie się zwłok. Co ciekawe, mężczyznę odnaleziono prawie bez żadnych ubrań na sobie, co dodatkowo sugeruje, iż mógł zostać tam umieszczony przez osoby trzecie. Kolejna z teorii sugeruje, iż mężczyzna sam dostał się do szamba, aby podglądać nauczycielkę, która była jego koleżanką, ale ze wszystkich wydaje się najmniej prawdopodobna. W 2004 roku ostatecznie zamknięto śledztwo i uznano całą sprawę za wypadek. Bardzo wielu ludzi śledzących historię Kanno jest jednak przekonanych, iż ktoś, kto jest winny śmierci mężczyzny, nie poniósł odpowiedniej kary.