1. Zbyt ogólna grupa docelowa
Każda firma ma swoich odbiorców, ale nie każdy odbiorca reaguje na te same bodźce w identyczny sposób. Jeden z największych błędów to brak precyzyjnego określenia grupy docelowej. Często filmy korporacyjne są tworzone tak, aby trafić do „wszystkich”, co w praktyce oznacza, iż nie trafiają do nikogo. Bez szczegółowej analizy, czy to film skierowany do klientów, inwestorów, czy pracowników, może okazać się, iż przekaz jest nieczytelny lub po prostu nieinteresujący.
Jak uniknąć tego błędu?
Przede wszystkim ważne jest zrozumienie, kim są odbiorcy filmu. Dobrym pomysłem może być stworzenie tzw. persony, czyli profilu idealnego odbiorcy. Czy są to młodzi studenci, doświadczeni przedsiębiorcy, a może potencjalni inwestorzy? Film musi być dostosowany do ich potrzeb i oczekiwań. jeżeli materiał filmowy nie przemówi bezpośrednio do wybranej grupy, trudno oczekiwać