Podobno kobiety mają w torebkach cały swój świat. Mamy mają w nich również plan przetrwania. Między paczką chusteczek a pluszowym króliczkiem bowiem znajduje się tam jeszcze ta najważniejsza rzecz: mały zestaw kosmetyków, które ratują wygląd i nastrój. Każdy produkt w tym zestawie przeszedł test „życia z dzieckiem”: działa szybko, jest niezawodny i sprawia, iż mamy wyglądają jak po ośmiu godzinach zdrowego snu.
To mały zestaw kosmetyków dla mamy – działających gwałtownie i skutecznie, choćby jeżeli w nocy przesypiasz najwyżej trzy godziny.
Tu nie ma miejsca na przypadkowe rzeczy. Każdy produkt przeszedł test „życia z dzieckiem”: musi działać błyskawicznie, być niezawodny i sprawiać, iż będziesz wyglądać jak po ośmiu godzinach zdrowego snu. Oto siedem produktów, które powinny się znaleźć w kosmetyczce mamy, by każdego dnia czuła się lekko, świeżo i pewnie we własnej skórze.

Ratuj twarz i dobry humor – must have w kosmetyczce mamy
Zaczynamy od klasyka. Podkład Careup Ministerstwo Dobrego Mydła jest lekki i niewyczuwalny na skórze, a mimo to działa choćby wtedy, gdy twoja noc była daleka od spokojnej. Wygładza, nawilża, dodaje blasku i sprawia, iż cera wygląda świeżo, promiennie – i na zdecydowanie bardziej wypoczętą, niż się czujesz.
Filtr to podstawa niezależnie od pory roku, dlatego w codziennej pielęgnacji dla mam nie może zabraknąć kremu z SPF 50 Rituals. Bez białych smug, bez klejenia, za to z solidną ochroną i jedwabistym finiszem. Idealny na każdy dzień, choćby jeżeli twoje wyjście ogranicza się do trasy między kuchnią a placem zabaw.


Włosy, które przeżyły wszystko – pielęgnacja mamy w wersji ekspresowej
Farbowane włosy po wakacjach albo po suszarce? Spokojnie. Serum Authentic Beauty Concept dba o kolor i blask, a także chroni przed wysoką temperaturą, dzięki czemu fryzura wygląda lekko, naturalnie, tak jakby nie kosztowała cię ani minuty wysiłku.
Detale, które robią różnicę
Na usta balsam Hydrating Glow Lynvë. Bez koloru, bez drobinek, ale z efektem subtelnego połysku, który dodaje świeżości i elegancji w każdej sytuacji.
Skórę i włosy dopieści olej Monoi La Bomba – egzotyczny sekret z Tahiti, który pachnie wakacjami i działa jak odżywczy reset dla zmęczonej skóry i suchych końcówek.
A żeby dodać życia policzkom – choćby jeżeli dzień zaczął się zdecydowanie za wcześnie – róż Annabelle Minerals. Wtapia się w skórę, nadając jej świeżość i zdrowy kolor w zaledwie kilka sekund.





Ostatni krok? Odświeżenie
W ruch idzie różany tonik Evrée – delikatna mgiełka, którą można spryskać twarz zaraz po myciu albo w środku dnia, gdy energia (i cierpliwość) niebezpiecznie zbliżają się do zera. Kilka psiknięć i skóra znowu wygląda na pełną życia.



Mały zestaw, wielki efekt
Kosmetyczka mamy to coś więcej niż zbiór produktów. To mały rytuał i codzienny manifest troski o siebie w świecie, który często stawia nas na ostatnim miejscu. Kilka minut wystarczy, by odzyskać świeżość, lekkość i przypomnieć sobie, kim jesteśmy poza rolą mamy. Bo choć nie wszystko da się w życiu kontrolować, kilka dobrze dobranych kosmetyków dla mam potrafi sprawić, iż znów czujemy się dobrze w swojej skórze, a to już ogromny krok w stronę codziennego balansu.
***
Artykuł powstał we współpracy z marką Rituals, Evrée.