Łezka w oku i gula w gardle to naturalne uczucia, gdy dziecko wyjeżdża na kolonię. Dla niego to często pierwsza samodzielna przygoda bez rodziców, a dla nas test zaufania. Czy sobie poradzi? Czy będzie pamiętać o myciu zębów? Czy zatęskni? Gdy nadchodzi moment pożegnania lub kiedy dzwoni z obozu, każde wypowiedziane słowo ma znaczenie. Może dodać mu otuchy albo podciąć skrzydła.
Sprawdź, których zwrotów lepiej unikać, bo mogą osłabić jego entuzjazm i wiarę we własne siły.
1. „Mama/Tatuś tęskni za tobą, a ty?”
Choć to naturalne, iż rodzice tęsknią, przypominanie o tym dziecku tuż przed wyjazdem może wprowadzić niepotrzebny stres. Dziecko zaczyna się zastanawiać, czy sobie poradzi bez rodziców, zamiast cieszyć się z nadchodzącej przygody. Lepiej powiedzieć: „Będziesz mieć super czas i poznasz nowych kolegów”.
2. „Pusto będzie bez ciebie w domu”. Przez to zdanie dziecko może zalać się łzami
To zdanie pokazuje dziecku, jak bardzo rodzice odczuwają jego nieobecność. A to często skutkuje poczuciem winy lub większą tęsknotą za domem. Dziecko może zacząć myśleć, iż zostawia dom w złym stanie. W efekcie wyjazd zamiast przyjemnością staje się powodem smutku i niepokoju. Zamiast tego warto skupić się na pozytywach: „Czekamy na twoje opowieści, gdy wrócisz”.
3. „Już tęsknimy”
Powtarzanie, iż się tęskni, może sprawić, iż dziecko będzie się martwić o rodziców zamiast skupiać na własnych potrzebach i zabawie na obozie. Tęsknota jest naturalna i zwykle gwałtownie mija, ale nie warto jej podsycać. Lepiej dodać: „Zadzwoń do nas, gdy tylko będziesz chciał”.
4. „Zosia też jeździła na obozy i dała radę”, „Twój starszy brat/kolega nie robił takich problemów”
To zdanie to klasyka, która może obniżyć samoocenę dziecka i wzbudzić poczucie, iż jest gorsze od innych. Wsparcie powinno polegać na budowaniu pewności siebie, a nie na krytyce. Porównywanie dziecka do rówieśników, choćby jeżeli rodzic ma dobre intencje, może wywołać presję i poczucie, iż coś jest z nim nie tak. To my, rodzice, musimy pamiętać, iż każde dziecko jest inne i rozwija się w swoim tempie.
5. „Pilnuj się opiekuna, bo łatwo o tragedię”
Chociaż bezpieczeństwo jest ważne i warto o tym rozmawiać jeszcze przed wyjazdem, straszenie dziecka nie pomoże. Może wywołać niepotrzebny lęk i sprawić, iż dziecko będzie bać się korzystać z atrakcji, zamiast się nimi cieszyć. Lepsze jest spokojne przypomnienie zasad bezpieczeństwa.
6. „Jak będziesz tęsknić, przyjedziemy po ciebie”
Obiecywanie natychmiastowego powrotu przy pierwszych oznakach tęsknoty daje dziecku sygnał, iż nie musi się starać ani radzić sobie z nową sytuacją. Warto zamiast tego pokazać, iż to normalne i z czasem minie, a wyjazd to szansa na wspaniałe wspomnienia, nowe umiejętności. Przypomnijcie dziecku, iż o tych wyzwaniach będzie mógł opowiedzieć w szkole już we wrześniu.
7. „Nie martw się, gwałtownie zleci”
Choć to zdanie brzmi jak pocieszenie, u dziecka może wywołać wrażenie, iż wyjazd to coś trudnego, co trzeba przetrwać, a nie ekscytująca przygoda. Może zacząć się zastanawiać, czy naprawdę jest się czym martwić i czy na pewno da sobie radę. Zamiast tego lepiej powiedzieć coś bardziej pozytywnego, na przykład: „Ciesz się każdą chwilą”.
Tak trzeba żegnać się z dzieckiem przed wyjazdem na obóz
Pożegnanie przed kolonią to moment, kiedy dziecko najbardziej potrzebuje spokoju i otuchy. Tak samo ważne są rozmowy, gdy dzwoni z obozu. Zamiast straszyć i opowiadać o swoich uczuciach, lepiej dodać mu odwagi i przypomnieć, iż czeka je fajna przygoda. Zamiast niepokoić i porównywać, warto dodawać odwagi i podkreślać pozytywne strony wyjazdu. To właśnie takie słowa budują pewność siebie, a dziecko zyskuje pozytywne wspomnienia na całe życie.
Zobacz też:
- Straszne rzeczy, które dzieci mówią o czerwonych paskach. Po 3. zdaniu zaczniesz płakać
- Tak chcieli nazwać dziecko rodzice z Polski. Urzędnicy mogli tylko popukać się w czoło
- Dziecko dało ci swój rysunek. Powiedz te 5 zdań, a jego pewność siebie poszybuje w górę