Absolwenci tych kierunków mogą liczyć na 14 tys. na start. Na liście nie tylko informatyka

gazeta.pl 1 dzień temu
Jedni podjęli już decyzję i złożyli papiery na wybrany kierunek studiów, inni się jeszcze wahają. W wyborze uczelni i wydziału można się kierować deficytem danego zawodu na rynku pracy. Wtedy o zatrudnienie łatwiej, a i pensja wyższa.Kilka dni temu tegoroczni maturzyści poznali wyniki swoich egzaminów (o tym, jak im poszło pisaliśmy TU). Od wyników matury w dużym stopniu zależy to, czy absolwenci szkół ponadpodstawowych dostaną się na wymarzone kierunki studiów, bo są podstawą w rekrutacji na większość uczelni wyższych. Teraz pozostaje podjąć ostateczne decyzje, złożyć dokumenty i czekać na ogłoszenie list studentów.
REKLAMA


Zobacz wideo


Po czym poznać, iż dziecko ma skrócone wędzidełko? Logopedka mówi o "domowym teście"


Którzy absolwenci zarabiają najwięcej?Niektórzy w wyborze studiów kierują się zainteresowaniami, inni podejmują bardziej racjonalne decyzje, myślą o możliwościach na rynku pracy po zakończeniu nauki i oczywiście - przyszłych zarobkach. W tym drugim przypadku prawdziwą skarbnicą wiedzy jest Ogólnopolski System Monitorowania Ekonomicznych Losów Absolwentów szkół wyższych, czyli ELA. Wynika z niego, iż na najwyższe zarobki zaraz po studiach mogą liczyć absolwenci Executive Master of Business Administration na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu. To niemal 22 tys. zł brutto. Z kolei niemal 17 tys. zł brutto zaraz po uzyskaniu dyplomu mogą zarabiać absolwenci informatyki na Politechnice Warszawskiej, a 14 tys. - ci, którzy studiowali Górnictwo i geologię na Politechnice Wrocławskiej i Śląskiej. Te zawody są najlepiej płatnePośród tych, którzy po studiach mogą zarabiać najlepiej znaleźli się też pielęgniarze i pielęgniarki, którzy zdobyli dyplom Warszawskiej Uczelni Medycznej im. Tadeusza Koźluka. Na nich w pierwszym roku po studiach czekają posady z pensją ponad 14 tys. zł brutto. Nieco mniej dostaną absolwenci tego samego kierunku, ale na Uniwersytecie Zielonogórskim. Na nich czekają zarobki ponad 13 tys. zł. Nie grozi im bezrobocie"Absolwenci informatyki, pielęgniarstwa i położnictwa zarabiają więcej niż wynosi średnie wynagrodzenie w powiecie ich zamieszkania i jednocześnie ryzyko bezrobocia jest dla nich niższe niż średnia stopa bezrobocia w miejscu zamieszkania. Pielęgniarstwo i położnictwo to kierunki deficytowe na polskim rynku pracy, a informatyka jest jednym z najpopularniejszych kierunków studiów" - czytamy w raporcie Polskiego Instytutu Ekonomicznego. A ty? Czym kierowałeś/kierowałaś się w wyborze studiów. Naciskasz na swoje dziecko, żeby wybrało kierunek zgodny z zainteresowaniami, czy taki, który gwarantuje dobre zarobki? Daj znać w komentarzu lub napisz na: ewa.rabek@grupagazeta.pl
Idź do oryginalnego materiału