REKLAMA
Zobacz wideo
Po czym poznać, iż dziecko ma skrócone wędzidełko? Logopedka mówi o "domowym teście"
Uczniowie wykorzystują AI do pisania referatówJeden z użytkowników portalu X, nauczyciel, opublikował na swoim koncie obszerny post, w którym podzielił się z innymi internautami swoimi przemyśleniami dotyczącymi funkcjonowania uczniów i nauczycieli w szkole. W tym korzystania przez uczniów z AI. "Gdy w zeszłym roku uczyłem historii w szkole średniej zderzyłem się z AI wielokrotnie. Niby powinno się potrafić korzystać z takich narzędzi i młodzież powinna je opanować, ale to jest kompletnie niekontrolowane" - twierdził autor wpisu. "Połowa uczniów w pierwszej klasie liceum nie znała znaczenia słowa 'konsekwencje'. Po tym te same klasy przynosiły mi wyrafinowane referaty na jakiś temat, a później uczniowie nie potrafili powiedzieć co znaczą słowa, których sami używali w tekście." Rodzice mają pretensje o oceny W dalszej części posta czytamy: "Ciężko się zresztą dziwić. Teraz pracuję w szkole podstawowej i widzę skąd to się bierze. Absurd goni absurd. Nic tylko ręce załamać. Dzieci nie potrafią w 6,7 klasie czytać i pisać. Mam na myśli złożenie chociaż jednego zdania w języku polskim". Nauczyciel wspomina też o problemie ocen: "Spróbuj tylko ich czegoś nauczyć. Gdy pojawi się ocena inna niż 5 lub 6, to, zamiast móc wyciągnąć informacje i nad tym pracować, dostajesz milion rodziców na głowę, bo rozwój dziecka nie jest dla nich istotny, a jedynie to, żeby cyferki się w dzienniku zgadzały". Pisze też, iż potem jest wielkie zaskoczenie na egzaminach i na początku szkoły średniej, iż dziecko ma braki i sobie nie radzi. "Nie zamierzam wracać do podstawówki"Autor posta stwierdził, iż na co dzień w swojej pracy ma do czynienia z rodzicami, z którymi bardzo trudno jest mu się dogadać. "Rodziców, którzy faktycznie chcą słuchać tego, nad czym można by z dzieckiem popracować mogę policzyć na palcach jednej ręki. Teraz jestem na zastępstwie za inną nauczycielkę i później nie zamierzam więcej już wracać do podstawówki. Ludzie w pracy spoko, ale poważnie- kto w tej chwili pracuje w podstawówce, ten się w cyrku nie śmieje" - zakończył swój post.A ty? Co sądzisz na temat używania przez uczniów AI w czasie nauki? Daj znać w komentarzu