Akademia Pożarnicza kształci elity. Rekordowe zainteresowanie studiami, także z perspektywy Poznania

Poznań ma z tym systemem szczególny związek. W stolicy Wielkopolski działa Szkoła Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej – jedna z trzech w Polsce (obok Częstochowy i Krakowa), która kształci przyszłych podoficerów i aspirantów. To właśnie w Poznaniu wielu kandydatów rozpoczyna swoją drogę zawodową w straży, zanim podejmie dalsze kształcenie w Akademii Pożarniczej. Dzięki temu miasto pozostaje ważnym ośrodkiem na edukacyjnej mapie polskiego pożarnictwa.

– Absolwenci Akademii Pożarniczej to osoby z najwyższymi kwalifikacjami dowódczymi, jakie można zdobyć w Polsce. Rynek pracy potrzebuje specjalistów przygotowanych zarówno do akcji ratowniczych, jak i do dowodzenia dużymi zespołami – podkreśla kpt. dr inż. Rafał Wróbel, prodziekan Wydziału Inżynierii Bezpieczeństwa i Ochrony Ludności APoż.

Dane potwierdzają słowa eksperta. W rankingu „Perspektyw” Akademia w ostatnich latach znacząco awansowała, a jej absolwenci wyprzedzają pod względem zarobków i stabilności zatrudnienia choćby takie uczelnie jak Uniwersytet Warszawski czy Uniwersytet Jagielloński. Wskaźniki Ekonomicznych Losów Absolwentów pokazują, iż po ukończeniu APoż młodzi oficerowie zarabiają powyżej średniej i bardzo gwałtownie znajdują pracę.

Obecnie w Akademii Pożarniczej studiuje około 1,8 tys. osób, w tym niespełna 16 proc. stanowią kobiety, a 0,2 proc. cudzoziemcy. W ubiegłym roku uczelnię ukończyło 495 absolwentów, a naukę rozpoczęło 674 nowych studentów.

Nie bez znaczenia jest też wizerunek strażaka w polskim społeczeństwie. Od lat Państwowa Straż Pożarna zajmuje pierwsze miejsce w rankingach zawodów cieszących się największym zaufaniem społecznym. To dodatkowo przyciąga młodych ludzi, którzy myślą o zawodowej służbie.

– Straż pożarna bardzo elastycznie reaguje na nowe zagrożenia – od klęsk żywiołowych, przez ratownictwo chemiczne, po sytuacje międzynarodowe. Dlatego też system kształcenia musi być stale dostosowywany do aktualnych potrzeb – podkreśla kpt. Wróbel.

Według danych Eurostatu w 2024 roku w krajach Unii Europejskiej pracowało blisko 391 tys. zawodowych strażaków, o ponad 28 tys. więcej niż rok wcześniej. Polska znalazła się w czołówce zestawienia, zajmując szóste miejsce pod względem liczby funkcjonariuszy, wyprzedzając m.in. Francję i Niemcy.

Dla Poznania, w którym funkcjonuje jedna z najważniejszych szkół aspirantów PSP, to dodatkowe potwierdzenie, iż miasto odgrywa istotną rolę w kształceniu kadr straży pożarnej i bezpieczeństwa publicznego w skali kraju.