Alkohole w saszetkach. Jest stanowczy ruch sieci marketów

kobieta.gazeta.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Grażyna Marks / Agencja Wyborcza.pl/archiwum redakcji


Nie słabną kontrowersje dotyczące alkoholi w saszetkach, które przypominają musy dla dzieci. Skontaktowaliśmy się z przedstawicielami supermarketów, w których produkt był dostępny, by dowiedzieć się, czy zostanie wycofany ze sprzedaży. Okazuje się, iż natychmiast podjęto stanowcze kroki.
Do sklepów trafiły kolorowe saszetki z alkoholem, które swoim designem przypominają musy dla dzieci. Nazwa produktu "Monkey" nawiązuje do popularnych w naszym kraju tzw. małpek. W sieci natychmiast pojawiły się głosy, iż taki produkt nigdy nie powinien zostać dopuszczony do sprzedaży. Produkt potępiły osoby publiczne m.in. Maja Staśko, Jakub Żulczyk czy Szymon Hołownia. Wypowiadali się także liczni eksperci, którzy zaznaczali, iż w ten sposób normalizuje się spożycie alkoholu wśród dzieci i młodzieży, czy przyczynia do pogłębienia alkoholizmu w kraju. Zapytaliśmy sieci, w których dostępny był produkt, czy planują podjąć kroki, by zniknął ze sklepowych półek.

REKLAMA







Zobacz wideo "Jak ktoś nie pije, to nazywany jest alkoholikiem". Joanna Banaszewska o nowym trendzie "niepicia"



POLOmarket wycofuje saszetki z alkoholem
Likiery (15 proc. alkoholu), nalewki (28 proc.) i czysta wódka (40 proc.) znaleźliśmy w asortymencie sieci POLOmarket i Topaz. Zwróciliśmy się z prośbą o komentarz do obu z nich. Do momentu publikacji tekstu odpowiedział tylko POLOmarket. "W imieniu sieci POLOmarket chciałabym poinformować, iż ze skutkiem natychmiastowym wycofaliśmy produkty ze sprzedaży" - przekazała nam Ilona Rutkowska z biura prasowego.
Więcej sklepów zrywa współpracę
Dziś również właściciele sklepu internetowego Swojski Produkt poinformowali o całkowitym zerwaniu współpracy z producentem musów dla dzieci i saszetek z alkoholem. "Kiedy wprowadzaliśmy Owolovo do oferty, handlowiec zapytał nas, czy nie mamy zbytu na tubki z alkoholem, ponieważ planują takie wprowadzić do swojego portfolio. Myśleliśmy, iż to był żart. Wprowadziliśmy do swojej oferty Owolovo, ponieważ posiadali wszystko, czego szukamy, czyli sprawdzone pochodzenie, szeroką ofertę, dobry skład i ideę zdrowego stylu życia. Zmienił się jeden istotny aspekt - etyczność" - podkreślano i dodano, iż w tej sytuacji nie ma przestrzeni na produkty Owolovo w ofercie sklepu.
Idź do oryginalnego materiału