Pewnego dnia Amelka wróciła z przedszkola i źle się poczuła. Objawy przypominały "jelitówkę". Dziewczynka straciła przytomność. W szpitalu podłączyli ją do sprzętu, który kupiła Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. - W naszych rękach leży życie innych - powiedziała pięć lat później dziewczynka, przekazując, jak co roku, wszystkie swoje pieniądze WOŚP.