.
Egzemplarz gry otrzymałam od wydawnictwa w zamian za recenzję.
Wydawnictwo nie miało wpływu na treść i formę recenzji.
Zakochałam się w niej już podczas pierwszej rozgrywki!
A każda następna rozgrywka mnie w tym utwierdzała :-)
"Chwała klanom" to gra karciana dla 2 - 4 graczy od 8 lat,
ale oprócz małych kart z bardzo sympatyczną grafiką,
jest tu jeszcze 6 dużych kafli i po 5 małych żetonów dla wszystkich gracza.
Gra świetnie sprawdza się w każdym składzie,
przy czym we dwoje jest nieco łatwiej, a we czworo najtrudniej.
To znaczy gra przebiega płynnie w każdym składzie,
ale im więcej graczy, tym więcej wartości kart w grze,
tym trudniejsze są decyzje, i tym trudniej wygrać.
Gra podoba się dorosłym i nastolatkom, z którymi grałam
oraz dzieciom 9-10-letnim, których grę obserwowałam :-)
Świetna, świetna gra!
I nietrudna do wyjaśnienia.
W zależności od liczby graczy używamy określonej liczby dużych kafli,
przy których będziemy układać karty z postaciami Szkotów w kiltach
(czyli w szkockich, kraciastych spódniczkach, stąd podtytuł gry: "Narady w kiltach").
Każda karta ma liczbę i kolor, i właśnie od nich zależy ułożenie tej karty przy kaflu.
Karta musi mieć ten sam kolor lub tę samą liczbę, co karta sąsiadująca lub karta naprzeciwko.
To samo dzieje się z kolejnym kaflem i kolejnym stosem żetonów.
Na powyższym zdjęciu (dolną) czerwoną
piątkę można położyć:
- albo obok czerwonej ósemki (na szczycie prostokąta z kafli)
- albo obok pomarańczowej piątki,
- albo naprzeciwko czerwonej
trójki
(tu przez przypadek dwie ostatnie możliwości są tym samym miejscem).
Położenie karty jest obowiązkowe.
Jeśli nie można położyć odkrytej karty zgodnie z zasadami,
to trzeba ją położyć zakrytą w dowolnym wybranym miejscu,
ale nie da ona żadnych punktów na koniec gry.
Po dołożeniu karty do kafla, gracz może na tym kaflu położyć też swój żeton.
Może, ale nie musi. I tu właśnie gracz głowią się nad decyzjami.
Bo każdy gracz ma mniej żetonów, niż kart,
a tylko żetony na danym kaflu dadzą graczowi
punkty z kart leżących przy tym kaflu.
Żeton można położyć lub nie, można położyć teraz, albo później,
można też położyć najpierw jeden żeton, a później drugi
(byle żeton położyć w tym samym ruchu, co kartę
i na tym samym kaflu, przy którym położyło się kartę).
Liczenie punktów odbywa się na koniec gry.
Każdy kafel rozpatruje się osobno:
odwraca się stos żetonów "do góry nogami"
(ostatnio zagrany żeton znajdzie się na spodzie stosu,
a na wierzchu znajdzie się żeton zagrany jako pierwszy).
Żeton znajdujący się teraz na wierzchu wraca do gracza
razem ze wszystkimi kartami z najmniejszą liczbą
(spośród liczb leżących przy danym kaflu).
Potem kolejny żeton wraca do gracza razem z kartami
o kolejnej najmniejszej liczbie.
I tak dalej.
Następnie gracze sumują liczby na swoich kartach - to są ich punkty.
Grę wygra ten gracz, który zdobędzie najwięcej punktów.
Dokładna instrukcja znajduje się na stronie wydawnictwa Egmont,
a wideo instrukcja znajduje się tu: youtube
Powtórzę: gra jest fenomenalna!
Stanowi niezłe wyzwanie dla mózgu,
a jednocześnie jest przyjemna dla oka!
Ma proste zasady, ale niełatwo w nią wygrać.
Ma dobre proporcje strategii do losowości.
No i zawiera sporo negatywnej interakcji ;-)
Trzeba pogłówkować, kto tu co dostanie
i czasem komuś popsuć szyki ;-p
Ale potem ktoś nam odpłaci...
Świetna gra!
Dla lubiących myśleć :-)
I dla złośliwych ;-)
Polecam!
Za grę dziękuję wydawnictwu Egmont
I zgłaszam ją do projektu GRAJMY!
Inne zgłoszenia znajdziecie tu: recenzje Grajmy!
