Co w tym roku szkolnym zmieniło się w sytuacji uczniów uchodźczych i szkół?

ceo.org.pl 1 rok temu

W ubiegłym roku szkolnym zestawiliśmy dane MEiN o uczniach uchodźczych z Ukrainy1 z danymi GUS i MEiN oraz danymi dotyczącymi liczby wniosków uchodźców z Ukrainy o nadanie numeru PESEL2. W październiku ponownie przyjrzeliśmy się zaktualizowanym danym. Jak zmieniła się sytuacja uczniów i szkół w porównaniu z ubiegłym rokiem szkolnym?

1. Nieznacznie wzrosła liczba uczniów z doświadczeniem uchodźczym

W związku z wybuchem wojny w Ukrainie w ubiegłym roku szkolnym do Polski przybyło co najmniej 350 tysięcy dzieci w wieku szkolnym. Prawie 40% z nich rozpoczęło naukę w polskich szkołach. Pod koniec ubiegłego roku szkolnego młodzi Ukraińcy z doświadczeniem uchodźczym stanowili 4% wszystkich uczniów w Polsce.

Prognozy dotyczące kolejnej dużej grupy nowych uczniów, która miała pojawić się we wrześniu w szkołach, nie ziściły się. Od września nastąpił tylko niewielki wzrost liczby uczniów uchodźczych. W zeszłym roku było ich 139 tysięcy, a w obecnym 144 tysiące.

Wspomniane prognozy nie były bezpodstawne. W zeszłym roku szkolnym ponad 60% Ukraińców w wieku 7-18 lat przebywających na terytorium Polski znajdowało się poza polskim systemem edukacji. Dzieci te korzystały albo z ukraińskiej edukacji zdalnej, albo w praktyce nie były objęte żadnym systemem edukacji.

O istnieniu tego drugiego zjawiska wiedzieliśmy z doniesień organizacji pracujących bezpośrednio z uchodźcami. Nie znaliśmy jednak jego skali. Stąd liczba uczniów, którzy mieli we wrześniu pójść do polskich szkół, była trudna do przewidzenia. Wiadomo było, iż gdyby wszyscy młodzi Ukraińcy przebywający w Polsce uczęszczali do lokalnych szkół, to w skali kraju stanowiliby 10% wszystkich uczniów.

2. Zupełnie nowych uczniów przybyło więcej, niż mogłoby się wydawać

Matematyczny bilans wskazuje nam na „tylko” 5 tysięcy nowych uczniów. W praktyce nauczyciele i nauczycielki mają w swoich klasach znacznie więcej zupełnie nowych wychowanków, którzy w ubiegłym roku szkolnym nie chodzili do polskich szkół. Ilu dokładnie? Tego na podstawie dostępnych danych nie da się precyzyjnie określić.

Jednak dzięki analizie liczby dzieci w przedszkolach, szkołach podstawowych i szkołach średnich możemy uchwycić grupę zupełnie nowych w systemie „pierwszaków”:
– do pierwszych klas szkół podstawowych poszło 4 tysiące dzieci, które w ubiegłym roku szkolnym nie uczęszczały do polskich „zerówek” w szkołach;
– do pierwszych klas szkół średnich zapisano 7,5 tysiąca nastolatków, którzy wcześniej nie chodzili do polskiej podstawówki.

To razem daje co najmniej 11,5 tysiąca młodych ludzi, którzy tej jesieni po raz pierwszy zetknęli się z polskim systemem edukacji.

Nowe osoby pojawiły się także w klasach innych niż pierwsze. Na podstawie danych dotyczących nadawania PESEL-u ze statusem UKR wiemy, iż z Polski wyjechały ponad 42 tysiące dzieci w wieku szkolnym3. Z pewnością część z nich była uczniami polskich szkół. To oznacza, iż ich miejsce w szkolnych ławkach zajęły dzieci, które albo przyjechały do Polski niedawno albo przyjechały już w ubiegłym roku szkolnym, ale z różnych przyczyn do polskiej szkoły wtedy nie poszły.

3. Wzrosło zainteresowanie młodych Ukraińców polskimi szkołami średnimi

W szkołach podstawowych liczba uczniów uchodźczych nie zmieniła się znacząco. Wyraźną różnicę widać za to w zainteresowaniu szkołami średnimi. w tej chwili w pierwszych klasach liceów, techników i szkół branżowych I stopnia uczy się blisko 13,5 tysiąca uczniów uchodźczych. To trzy razy więcej niż w pierwszych klasach w poprzednim roku szkolnym. Dla porównania, do pozostałych klas szkół średnich (II, III i IV) łącznie uczęszcza tylko 5 tysięcy uczniów uchodźczych. W ubiegłym roku szkolnym VIII klasy szkoły podstawowej ukończyło 6 tysięcy uczniów uchodźczych, więc co najmniej 7,5 tysiąca pierwszoklasistów jest absolwentami ukraińskiej klasy IX.

Wybór takiej ścieżki nie jest zaskakujący. W momencie wybuchu wojny do ukończenia szkoły pozostały im tylko 3 miesiące nauki, które mogli zrealizować w trybie zdalnym. Co ciekawe, proces rekrutacyjny do polskich szkół średnich był dla nich łatwiejszy, niż dla ich ukraińskich rówieśników, którzy w ubiegłym roku szkolnym uczęszczali do polskiej VIII klasy. Ci drudzy musieli pisać po polsku egzamin ósmoklasisty, którego wynik był brany pod uwagę podczas naboru do szkoły średniej.

4. Najwięcej dzieci z doświadczeniem uchodźczym uczy się w szkołach podstawowych

Mimo wzrostu zainteresowania wśród młodych Ukraińców polskimi szkołami średnimi, przez cały czas najwięcej dzieci uchodźczych uczy się w szkołach podstawowych. W podstawówkach jest ich ponad 122 tysiące, a w szkołach średnich jedynie 22 tysiące. To oznacza, iż do polskich szkół uczęszcza 55% spośród ukraińskich dzieci w wieku 7-14 lat i 24% spośród młodzieży w wieku 15-18 lat przybyłych do Polski po wybuchu wojny (w ubiegłym roku szkolnym było to odpowiednio 47% i 17%).

Takie dysproporcje można wyjaśnić m.in. względami praktycznymi. Kontynuowanie przez młodszych uczniów nauki wyłącznie w systemie ukraińskim w formie zdalnej uniemożliwiłoby ich matkom podjęcie pracy zarobkowej na polskim rynku pracy.

5. W województwach bliżej granicy polsko-ukraińskiej do szkół uczęszcza mniej dzieci z doświadczeniem uchodźczym niż w pozostałych województwach

Różnice w zakresie uczestnictwa dzieci uchodźczych w polskim systemie edukacji widać również pomiędzy poszczególnymi województwami. W województwach zlokalizowanych bliżej granicy polsko-ukraińskiej (podkarpackie, lubelskie, mazowieckie i małopolskie) odsetek dzieci uczęszczających do lokalnych szkół jest niższy niż w pozostałych województwach.

Nie znamy przyczyny tego zjawiska. Możliwe, iż rodziny, które nie planują dłuższego pozostania w Polsce, osiedliły się tymczasowo bliżej granicy, a te, które przewidują dłuższy pobyt, udały się w głąb kraju. Ta druga grupa może być bardziej zainteresowana integracją z lokalną społecznością, a tym samym zapisaniem dzieci do polskiego systemu edukacji.

6. Spadła liczba oddziałów przygotowawczych

Zmniejszenie liczby oddziałów przygotowawczych to najwyraźniejsza zmiana, jaką można zaobserwować na podstawie danych udostępnionych przez MEiN. W ubiegłym roku szkolnym w całym kraju takich oddziałów funkcjonowało 2 414, a naukę w nich pobierało 38 tysięcy dzieci (27% spośród wszystkich uczniów uchodźczych). W tym roku powstało ich tylko 956. W efekcie w oddziałach przygotowawczych uczy się jedynie 15 tysięcy młodych Ukraińców (10% spośród wszystkich uczniów uchodźczych).

Prawo oświatowe dopuszcza możliwość, aby uczniowie kontynuowali naukę w oddziale przygotowawczym w kolejnym roku szkolnym. Mimo to w wielu placówkach zdecydowano się na umieszczenie ich w oddziałach regularnych – „zwykłych” klasach. Takich klas jest ponad 62 tysiące. To oznacza, iż w co 4. klasie w Polsce uczy się przynajmniej jeden uczeń z doświadczeniem uchodźczym.

Załączona prezentacja zawiera więcej szczegółowych danych o uczniach ukraińskich w polskim systemie edukacji.

1. W zestawieniach publikowanych przez MEiN uwzględnione zostały wszystkie osoby uczęszczające do polskich placówek edukacyjnych, a zatem nie tylko dzieci i młodzież szkolna, ale też przedszkolaki i słuchacze szkół dla dorosłych. Na potrzeby wyliczeń CEO wykorzystano wyłącznie dane dotyczące uczniów szkół podstawowych, liceów, techników i szkół branżowych I stopnia.
2. Jako liczbę wszystkich dzieci uchodźczych przyjęliśmy dane z rejestru PESEL UKR, mając jednak świadomość, iż nie wszystkie osoby przebywające na terytorium Polski wystąpiły o nadanie takiego statusu. Warto jednak zaznaczyć, iż posiadanie numeru PESEL ze statusem UKR jest warunkiem koniecznym do otrzymania świadczeń socjalnych na dzieci np. 500+, co z pewnością stanowi istotny czynnik zachęcający rodziny z dziećmi do dokonania oficjalnej rejestracji.
3. Status UKR traci się w przypadku wyjazdu z Polski na dłużej niż 30 dni.

Idź do oryginalnego materiału