Coraz mniej dzieci w Toruniu. Miasto wprowadzi konieczne zmiany w szkołach

ototorun.pl 6 godzin temu
Toruń przygotowuje się do zmian w sieci szkół. Nie są one łatwe, ale – jak podkreśla Dagmara Zielińska, wiceprezydent Torunia – konieczne. Głównym celem jest dostosowanie struktury edukacyjnej do rzeczywistej liczby uczniów i nowych wyzwań, przed którymi stoi toruńska oświata. Za decyzjami stoją dane, prognozy demograficzne i troska o jakość nauczania. Toruńskie szkolnictwo przez wiele lat nie było analizowane kompleksowo pod kątem funkcjonowania całego systemu szkół. Brakowało spójnej diagnozy, która pozwoliłaby rzetelnie ocenić, jak działa sieć placówek edukacyjnych i jak odpowiada na zmieniające się potrzeby mieszkańców. W obliczu widocznych zmian demograficznych i społecznych, na polecenie Pawła Gulewskiego , prezydenta Torunia, w IV kwartale 2024 roku rozpoczęto prace nad przygotowaniem koncepcji zmiany sieci szkół. Przeprowadzono pogłębioną analizę zawierającą dane m.in. o liczbie urodzeń w kolejnych latach, liczbie uczniów w szkołach publicznych i niepublicznych, decyzjach rodziców o wyborze szkoły czy planach rozwoju poszczególnych części Torunia. To pozwoliło dostrzec wyraźnie narastające dysproporcje i zidentyfikować wyzwania.

Spadająca liczba urodzeń

W 2006 roku w Toruniu urodziło się 1874 dzieci. W 2024 roku ta liczba spadła do 954. Prognozy mówią o ponad 10-procentowy
Idź do oryginalnego materiału