Polacy coraz chętniej rezygnują z przekazów pocztowych na rzecz przelewów bankowych. Jak wynika z danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, już 80 proc. emerytów i rencistów decyduje się na otrzymywanie świadczeń bezpośrednio na konto. To najwyższy poziom ubankowienia w historii.
Jeszcze kilka lat temu wielu seniorów preferowało wypłatę gotówki za pośrednictwem listonosza. Dziś ta forma wypłaty traci na znaczeniu. Tylko w ciągu ostatnich czterech lat liczba przekazów pocztowych spadła z 2,2 mln w grudniu 2020 roku do 1,78 mln w 2024 roku. W tym samym czasie stale rosła liczba przelewów na konta bankowe. W marcu 2025 roku odsetek takich wypłat przekroczył próg 80 procent.
- „Przelewy bankowe oznaczają nie tylko wygodę i oszczędność czasu, ale także zwiększają bezpieczeństwo finansowe. Chcemy, aby nasi klienci swobodnie korzystali z rachunków bankowych i dysponowali swoimi pieniędzmi, nie narażając się na kradzież, oszustwa czy inne niebezpieczeństwa” – tłumaczy Beata Kopczyńska, rzeczniczka prasowa ZUS w województwie śląskim.
Bank zamiast listonosza
Zmiany wpisują się w szerszą strategię państwa dotyczącą upowszechniania płatności bezgotówkowych. ZUS, jako instytucja publiczna, aktywnie wspiera te działania. Przekazywanie świadczeń drogą elektroniczną nie tylko ułatwia życie świadczeniobiorcom, ale też zmniejsza koszty operacyjne instytucji.
W grudniu 2024 roku ZUS wypłacił ponad 8,8 mln długoterminowych świadczeń. Ponad 7 mln z nich trafiło na rachunki bankowe. Rosnące zaufanie do systemu bankowego i coraz większe oswojenie seniorów z nowoczesnymi technologiami to najważniejsze czynniki tego trendu.
Ubankowienie w liczbach
Największy udział wypłat na konto obserwowany jest w przypadku nauczycielskich świadczeń kompensacyjnych – tu aż 98,8 proc. trafia do banków. Wysokie wskaźniki dotyczą również emerytur pomostowych (96 proc.) oraz świadczeń przedemerytalnych (94,9 proc.). Standardowe emerytury także charakteryzują się wysokim stopniem ubankowienia – wynosi on 82,3 proc.
Nieco inaczej wygląda sytuacja w przypadku świadczeń wypłacanych osobom, które mogą mieć ograniczony dostęp do bankowości. Wśród beneficjentów programu „Mama 4+” przelew wybiera 47 proc. osób. Rentę socjalną na konto otrzymuje 66,4 proc. uprawnionych, a świadczenia dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji – 43,3 proc.
- „Niski poziom ubankowienia w tych grupach może wynikać z wykluczenia cyfrowego lub ograniczonej mobilności. Dlatego tak ważna jest dalsza edukacja oraz rozwój usług dostosowanych do potrzeb tych osób” – zaznacza rzeczniczka ZUS.
Trend, który się umacnia
Dane jasno pokazują, iż przelew bankowy staje się preferowaną formą wypłaty świadczeń. Z jednej strony jest to efekt rosnącej cyfryzacji usług publicznych, z drugiej – świadomego wyboru samych świadczeniobiorców, którzy dostrzegają korzyści z posiadania konta bankowego. Wszystko wskazuje na to, iż ten trend będzie się utrzymywał, a tradycyjne przekazy pocztowe stopniowo odejdą do przeszłości.
