"Córka chodzi do świetnej podstawówki". Panujące zasady sprawiły, iż mama nie wie co robić

gazeta.pl 1 tydzień temu
"Pierwszy raz spotkałam się też z takim ustaleniem. Znajomi i członkowie naszej rodziny mają dzieci w zwykłych, publicznych placówkach, ale tak nie było czegoś takiego. Każdy na dowolność... Wręcz byli bardzo zaskoczeni, gdy powiedziałam, jak to u nas wygląda" - zwierza się mama Amelki.
Idź do oryginalnego materiału