Uczniowie starszych klas licealnych, a przede wszystkim przyszłoroczni maturzyści, są w przeważającej większości po 18. urodzinach, a to znaczy, iż w świetle prawa są już dorośli. Zgodnie z przepisami nie decydują już o nich rodzice, ale oni sami. Czy to znaczy, iż mogą sami usprawiedliwiać swoje ewentualne nieobecności w szkole? To pytanie zadaje sobie wielu pełnoletnich uczniów i ich rodziców. Jak się okazuje, wcale nie jest to takie oczywiste.
REKLAMA
Zobacz wideo Dlaczego uczniowie nie lubią WF-u? "Jest nudny"
Czy pełnoletni uczeń może sam usprawiedliwić swoją nieobecność? Tak to wygląda w świetle prawa
Przed osiągnięciem pełnoletności uczniowie nie powinni opuszczać placówki, a nieobecności usprawiedliwiają im opiekunowie. Jak się to zmienia, kiedy uczeń osiąga pełnoletność i w świetle prawa odpowiada już sam za siebie? Czy pełnoletni uczeń może sam usprawiedliwić swoją nieobecność na zajęciach? Warto pamiętać, iż każdy uczeń podlega statutowi szkoły. Jak czytamy na stronie oswiataiprawo.pl na mocy art. 99 pkt 2 Prawa oświatowego jest jasno określone, iż nie może ograniczać praw dorosłego ucznia, a to znaczy, iż pełnoletni uczeń może usprawiedliwiać sam siebie.
Statut szkoły określa zasady usprawiedliwiania, w określonym terminie i formie, nieobecności na zajęciach edukacyjnych, w tym formy usprawiedliwiania nieobecności przez osoby pełnoletnie
- czytamy na stronie.
Nauczyciel może podważyć usprawiedliwienie nieobecności. Wszystko zależy od powodu
Jak się okazuje, o ile dorosły uczeń może sam wypisać sobie usprawiedliwienie, to nauczyciel może je podważyć, jeżeli powód nieobecności nie był wystarczająco poważny. Co to dokładnie znaczy? Nauczyciel może ocenić, iż dany powód nieobecności był na tyle błahy, iż nie był wystarczający, aby nie pojawiać się na zajęciach. Mowa tu np. o wizycie u fryzjera, albo udziale w jakimś kursie. W tej kwestii warto wcześniej skonsultować się z nauczycielem wychowawcą i doprecyzować, jakie powody nieobecności mogą nie zostać zaakceptowane. Natomiast taki powód absencji jak wizyta u lekarza, czy np. pogrzeb w rodzinie powinien być bez problemowo zaakceptowany przez nauczyciela.