REKLAMA
Zobacz wideo
Czy religia powinna wyjść ze szkół? [SONDA]
Religią interesuje się coraz mniej dzieci? Alarmujące dane z naszego sondażuPrzy okazji publikacji artykułu: "Kard. Nycz chce obowiązkowej religii w szkołach. Co na to MEN? Wydano deklarację", zapytaliśmy naszych czytelników o to, czy ich dzieci uczęszczają na lekcje religii lub jeżeli nie, to w zamian na etykę. Wyniki były dość zaskakujące. Aż 76 proc., czyli trzy czwarte ankietowanych (1607 osób) odpowiedziało, iż nie puszcza swoich dzieci ani na religię, ani na etykę. Inne zdanie ma 11 proc. (225 internautów). Ci przyznali, iż ich dzieci chodzą na etykę. 10 proc. (202 osoby) twierdziło, iż zapisało dzieci na religię. Natomiast zaledwie 53 osoby, czyli 3 proc., odpowiedziało, iż ich dzieci chodzą zarówno na religię, jak i na etykę.Warto zaznaczyć, iż głosów wciąż przybywa, jednak już z tych opinii można wysnuć pewne wnioski. Rodzice woleliby, by w szkołach nie było zarówno religii, jak i etyki. Dzięki temu ich dzieci mogłoby się skupić na nauce pozostałych przedmiotów i kończyłyby lekcje wcześniej.
Czy twoje dziecko chodzi na religię lub etykę? Odpowiedź 76 proc. czytelników zaskakuje art., edziecko.pl;
Religia i etyka bez oceny. Od przyszłego roku szkolnego kolejne zmianyOd początku roku szkolnego 2024/2025, zgodnie z nowym rozporządzeniem resortu nauki, oceny z religii i etyki przestaną być uwzględniane w obliczaniu średniej ocen uczniów. Znikną ze świadectw, jednak dalej będą to tylko zajęcia dla chętnych uczniów. Docelowo, od 1 września 2025 roku, MEN chce także ograniczyć liczbę lekcji religii do jednej godziny tygodniowo (Zobacz: Religia znika ze szkół? Prawdziwa rewolucja już w przyszłym roku). - Jestem przywiązana do idei zmniejszenia liczby lekcji religii do jednej godziny w tygodniu, bo szkoła jest od kształcenia, a nie od formacji religijnej - tłumaczy tę decyzję Barbara Nowacka, szefowa resortu edukacji.
Co sądzisz o religii? Czy powinna zostać w szkołach, a może lepiej, by zajęcia były organizowane w salkach katechetycznych lub kościele? Podziel się z nami swoją opinią w komentarzach lub na magdalena.wrobel@grupagazeta.pl.