Punkt opieki zdrowotnej przestał działać tu przez epidemię koronawirusa. Wtedy nie było kogo leczyć w opustoszałym kampusie, bo studenci kształcili się zdalnie. Teraz kiedy uczelniane życie wróciło do normy, wróciła również przychodnia. – To bardzo ważne, iż reaktywujemy tą przychodnię – mówi Zbigniew Budziszewski, kanclerz Uniwersytetu Opolskiego.
– To bardzo ważne, iż reaktywujemy tą przychodnię – mówi Zbigniew Budziszewski, kanclerz Uniwersytetu Opolskiego. – Mamy przecież dziewięć tysięcy studentów, z tego 1700 osób mieszka w akademikach. To są przede wszystkim studenci z ościennych województw, ale i studenci z zagranicy, których jest kilkuset. Bardzo ważne jest, żebyśmy mieli swoją przychodnię. Dzisiaj możemy cieszyć się z nowej pani doktor.
– Przyjechałam z Ukrainy, gdzie mam specjalność z neurologii. Będę przyjmować studentów w tej przychodni – przedstawia się Walentyna Chrzanowska, lekarka POZ w przychodni Centrum w akademiku „Spójnik”.
– Po życiu studenckim widać, iż pandemia przybrała inny obraz i studenci są w mieście. Dlatego uważamy, iż z naszej strony jest to wręcz obowiązek zapewnić opiekę lekarską i codziennie będzie tu lekarz. Jest tu przede wszystkim podstawowa opieka zdrowotna, czyli lekarz, który przyjmie studentów, jak również przyjmuje ginekolog i dwóch stomatologów – wylicza Tomasz Halski, prezes spółki Centrum Zdrowia w Opolu.
Podstawowa opieka medyczna w budynku akademika „Spójnik” czynna jest codziennie w godzinach od 8 do 15. Dostępna jest dla wszystkich pacjentów, nie tylko dla studentów.
Zbigniew Budziszewski, Walentyna Chrzanowska, Tomasz Halski:
Posłuchaj więcej:
autor: Fabian Miszkiel