Dzieci na wałach. Lubanuer apeluje do rodziców

- Apelujemy do rodziców dzieci, które nie idą do szkoły, aby nie pozawalali im na to, by w ramach "rozrywki"szły na wały. To się zdarzało - mówiła w wydaniu specjalnym Poranka WP wiceministra edukacji narodowej Katarzyna Lubnauer. Przypomniała, iż chodzenie po wałach jest w tej chwili nie tylko niebezpieczne, ale też przyczynia się do ich "niszczenia". Wiceszefowa MEN przekazała ponadto, iż w tej chwili z powodu powodzi zamknięte są 604 szkoły: najwięcej w województwie dolnośląskim, a najmniej w śląskim. Powody są różne. Jedne placówki są zalane, do innych nie da się dojechać, a w jeszcze inne zamieniono na punkty ewakuacji. Lubnauer zapewnła, iż resort edukacji ma pieniądze by pomoc poszkodowanym uczniom. - To jest 1000 złotych na ucznia na zniszczone podręczniki czy pomoce do szkoły - przekazała dodając, iż MEN ma też środki na remonty zalanych szkół oraz pomoc psychologiczną dla uczniów. Resort edukacji ma się też starać o zwiększenie tych środków. Zaplanowane są już rozmowy z resortem finansów w tej sprawie.