Dziś pracuje w szkole. "Czasem przypominam sobie, jak wredni byli dla mnie nauczyciele"

Zdjęcie: Jakub Orzechowski/Agencja Wyborcza TikTok, screen, @kerolweber


Nauczycielka opowiedziała, jakim nauczycielem nigdy nie była i nie będzie. Ma to związek z jej szkolnymi wspomnieniami, a te nie były najlepsze. Okazuje się, iż nie ona jedyna miała takie przeżycia.Nauczycielka i terapeutka dzieci, która prowadzi na TikTou profil @kerolweber zamieściła ostatnio nagranie, na którym wspomina, z jakimi pedagogami spotkała się, gdy sama była uczennicą i jaki to miało wpływ na to, jak sama podchodzi dziś do swojej pracy.
REKLAMA


Czasem sobie przypominam, jak wredni byli dla mnie nauczyciele i jak bardzo nienawidziłam chodzić do szkoły i... mówię sobie, iż nigdy nie będę takim nauczycielem, bo wiem, jak cierpią dzieci- napisała na zamieszczonym przez siebie nagraniu. Internauci przyznają: Nie wiem, czemu w wielu nauczycielach jest tyle jaduNagranie @kerolweber doczekało się kilkunastu tysięcy wyświetleń. Wiele osób je skomentowało i opowiedziało w zamieszczonych pod nim wpisach o swoich szkolnych przeżyciach.W podstawówce przeżyłam koszmar, pani od języka polskiego rzucała w nas kredą i biła dziennikiem po głowie. Tych gorszych uczniów sami nauczyciele deptali i mieli za nic, dopiero w szkole średniej odżyłam- wyznała jedna z internautek. "Przez nauczycieli nie napisałam matury, nie poszłam na wymarzone studia", "Wychowawczyni mnie gnębiła, a uczyła matematyki, której nie rozumiałam, więc miała spore pole do popisu..." - wspominali też inni. Głos zabrało też wielu nauczycieli. "Jestem nauczycielką i nie jest trudno być w porządku do uczniów na co dzień... Serio da się. Nie wiem, czemu w wielu nauczycielach jest tyle jadu i goryczy, choćby do samych siebie, to widać" - napisała jedna z komentujących. "Oj ja też miałam beznadziejnych nauczycieli. Dlatego, teraz gdy uczę, traktuje swoich uczniów tak, jak mnie nigdy nie traktowano" - dodała inna.


Jak reagować na przemoc wobec dziecka?Jak podaje portal Dzieciństwo Bez Przemocy - reagowanie na przemoc wobec dzieci to nie tylko obowiązek moralny, ale przede wszystkim też wymóg prawny. I dotyczy to każdej formy agresji, stosowanej wobec najmłodszych. jeżeli rodzic podejrzewa, iż jego synowi czy córce dzieje się krzywda, powinien podjąć odpowiednie działania, by je chronić. Należy porozmawiać z dzieckiem, najlepiej w bezpiecznym miejscu. W trakcie rozmowy dorosły nie powinien oceniać. Zaleca się zadawanie otwartych, prostych pytań. Dziecko powinno rozumieć, iż nie jest winne temu, co się wydarzyło.W przypadku nauczyciela, który może stosować przemoc psychiczną wobec ucznia, warto porozmawiać najpierw z nim i dyrektorem, by wyjaśnić tę sprawę. Kolejnym krokiem może być powiadomienie kuratorium i odpowiednich służb.Więcej informacji na temat reagowania na przemoc, w tym szczegółowe instrukcje dotyczące różnych form krzywdzenia, znajdziesz na stronie REAGUJ.FDDS.PL.Jak wspominacie swoją szkołę? Czy macie traumatyczne wspomnienia związane z nauczycielami? A może wręcz przeciwnie, trafialiście na pedagogów z powołania? Opowiedzcie nam o tym. Możecie pisać na: justyna.fiedoruk@grupagazeta.pl. Zapewniamy anonimowość.