Prof. Aleksander Nalaskowski zdradził, iż jego pierwsza myśl, gdy dowiedział się o tym, iż edukacja zdrowotna ma wejść do szkół, była nie tylko taka, żeby zapoznać się z programem tego przedmiotu, ale również zawierała pewną obawę – iż to kolejny przedmiot, który dociąża ucznia.
Ale sam program nie uczy, do tego potrzebny jest nauczyciel. Pokładałbym trochę więcej wiary w nauczycielu. Nie da się ich zmusić do mówienia rzeczy nieprzyzwoitych albo rzeczy niestosownych dla dzieci. Nie da się ich po prostu zmusić. Część nauczycieli może się bać i rzeczywiście udać się w stronę wymagań programu, a część może się zbuntować i uczyć po swojemu edukacji zdrowotnej, jako iż w zasadzie jest to czas do wypełnienia przez nauczyciela i uczniów
— wskazał prof. Aleksander Nalaskowski.
Ja na przykład się buntuję przeciwko takim nauczycielom jak pan Józefaciuk, natomiast nic nie mogę zrobić. On pracuje i przekazuje swoje neopogańskie czy tam jakieś inne przemyślenia uczniom i żaden inny Kowalski nie jest w stanie tego zatrzymać. Dlatego to zależy głównie od nauczycieli. Każdy będzie uczył po swojemu. Niektórzy będą znajdowali satysfakcję w gorszeniu dzieci i w ich przedwczesnym uświadamianiu seksualnym, a część po prostu ze wstydem będzie ten temat traktować ogólnikowo albo w ogóle go prawie nie podejmować
— wyjaśnił pedagog.
Czytałem te podstawy programowe i rzeczywiście tam jest mnóstwo rzeczy niepotrzebnych, durnych – pełno kompletnych idiotyzmów nieopartych na nauce. Niemniej jednak to będzie obowiązywało, to już obowiązuje, to już się stało. Dzisiaj jest 1 września, od jutra będą się dzieci tego uczyć i wydaje mi się, iż to się wpisuje w taki szerszy kontekst tego, co się dzieje. Mianowicie w taką ateizację szkoły. Proszę zwrócić uwagę, co dzieje się z lekcjami religii w szkole. To jest prawdziwy skandal. o ile odejmiemy tę przyzwoitość chrześcijańską i damy w to miejsce oświeceniową racjonalność dotyczącą ludzkiego ciała, iż nic, co ludzkie nie jest mi obce, a więc mogę mówić o różnych chorobach wenerycznych czy zakaźnych. o ile dodamy do tego wszystko, to kształtuje się obraz szkoły terroryzującej ucznia złymi, niedobrymi wiadomościami i niedobrą wiedzą
— powiedział prof. Aleksander Nalaskowski.
https://wpolityce.pl/polityka/739298-prof-nalaskowski-oto-zaczely-sie-eksperymenty-nowackiej