Edukacja zdrowotna jest jak "tykająca bomba"? Rodzic: To najlepsze, co wymyśliło MEN

gazeta.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Cezary Aszkiełowicz / Agencja Wyborcza.pl


"Zmiany są potrzebne, idźmy z duchem czasu, szczególnie szkoły, które siedzą w tak archaicznym systemie" - mówi jeden z naszych czytelników i przyznaje, iż według niego, edukacja zdrowotna to przedmiot, który jest bardzo potrzebny.
"W roku szkolnym 2025 roku edukacja zdrowotna będzie przedmiotem nieobowiązkowym" - poinformowała w czwartek na antenie Radia RMF FM ministra edukacji Barbara Nowacka. Jednocześnie dodała, iż decyzja, którą podjęła, stała się konieczna, by "chronić szkołę przed awanturą". Co na to nasi czytelnicy? Kilkoro z nich podzieliło się z nami swoimi opiniami.


REKLAMA


Edukacja zdrowotna to najlepsze, co wymyśliło MEN. Nauka jest ważna, ale jeszcze ważniejsze od edukacji matematycznej czy językowej jest edukowanie o zdrowiu i seksualności, która choć brzmi strasznie, jest równie ważna


- pisze nasz czytelnik.


Zobacz wideo Edukacja seksualna - czy powinna pojawić się w szkole? "To nie jest seksualizacja dzieci, jak przez ostatnie lata nam krzyczano"


Edukacja zdrowotna to jedna ze zmian na lepsze? Rodzic: Czuję, iż uczniowie wyjdą z tych lekcji mądrzejsi
Chociaż wprowadzenie nowego przedmiotu budzi kontrowersje niektórych środowisk, ma także wielu zwolenników. "W dzisiejszym świecie jest wiele problemów nie tylko psychicznych, ale i zwykłych społecznych, finansowych czy choćby zdrowotnych. Ten przedmiot powinien pokazać, iż są rozwiązania. Każdy, kto ma dzieci, powinien przestać sobie wmawiać, iż te dopiero z lekcji dowiedzą się, iż istnieje coś takiego jak masturbacja czy transpłciowość. Lekcje mogą rozsądnie i mądrze usystematyzować tę wiedzę niż kogokolwiek 'zdemoralizować', ale przecież lepiej nagonkę zrobić, która nic nie wnosi, a jedynie daje fałszywy pogląd" - napisał rodzic, a inny dodał:


Liczę, iż to nie będzie drugie WDŻ. Zmiany są potrzebne, idźmy z duchem czasu, szczególnie szkoły, które siedzą w tak archaicznym systemie. Wiem, iż dla niektórych edukacja zdrowotna jest jak tykająca bomba, ale proszę mi wierzyć, czuję, iż uczniowie wyjdą z tych lekcji mądrzejsi


Zobacz także: Katechetka gromi przedmiot szkolny. Nauczycielka reaguje: Ludzie nie żyją tylko w małżeństwach
Edukacja zdrowotna w szkołach. O tym będą uczyć się uczniowie
Nowy przedmiot wejdzie do szkół w nowym roku szkolnym. Edukacja zdrowotna będzie nieobowiązkowa dla wszystkich uczniów, a wymiar jej godzin będzie następujący:


szkoły podstawowe - po godzinie tygodniowo, przy czym ostatnia klasa tylko w pierwszym półroczu,
szkoły ponadpodstawowe - po dwie godziny tygodniowo.


Jak czytamy na rządowej stronie gov.pl, celem edukacji zdrowotnej dzieci i młodzieży jest udzielanie im pomocy w:


poznawaniu siebie, śledzeniu przebiegu swojego rozwoju, identyfikowaniu i rozwiązywaniu problemów zdrowotnych,
zrozumieniu, czym jest zdrowie, od czego zależy, dlaczego i jak należy o nie dbać,
rozwijaniu poczucia odpowiedzialności za zdrowie własne i innych ludzi,
wzmacnianiu poczucia własnej wartości i wiary w swoje możliwości,
rozwijaniu umiejętności osobistych i społecznych sprzyjających dobremu samopoczuciu i pozytywnej adaptacji do zadań i wyzwań codziennego życia,
przygotowaniu się do uczestnictwa w działaniach na rzecz zdrowia i tworzenia zdrowego środowiska w domu, szkole, miejscu pracy, społeczności lokalnej (edukacja zdrowotna jest ważnym elementem edukacji obywatelskiej).


A Wy, drodzy internauci, jakie macie zdanie o nowym przedmiocie szkolnym - edukacji zdrowotnej? Dajcie znać w komentarzach lub napiszcie do mnie maila: magdalena.wrobel@grupagazeta.pl.
Oddaj swój głos w drugiej edycji plebiscytu Jupitery Roku! Kto zostanie Gwiazdą Roku, a kto zgarnie statuetkę za Międzyplanetarny Hit Roku? O tym decydujesz Ty!
Idź do oryginalnego materiału