"Część obserwatorów uważa, nawiązując do rozmów amerykańsko-chińskich z lat 70. XX w., iż administracja Trumpa i sam prezydent chcą zastosować wobec Putina i Rosji manewr tzw. odwróconego Nixona — przeciągnąć ją na swoją stronę i tym samym wyrwać z rąk »smoka«, czyli Chin" — mówi prof. Kamil Zajączkowski, dyrektor Centrum Europejskiego Uniwersytetu Warszawskiego, w rozmowie z Robertem Walenciakiem z "Tygodnika Przegląd".