W przyszłym roku szkolnym uczniowie z województwa świętokrzyskiego i mazowieckiego będą mieli ferie zimowe w tym samym czasie. Przedstawiciele branży turystycznej w regionie są decyzją Ministerstwa Edukacji Narodowej rozgoryczeni, ponieważ spowoduje ona znacznie mniejsze zyski dla całej branży. Służby wojewody zapowiadają interwencję.
W przyszłym roku uczniowie z Polski mają być podzieleni na trzy grupy i w przeciwieństwie do praktyk z poprzednich lat ferie terminowo nie będą się zazębiać. Uczniowie ze świętokrzyskiego wypoczywać będą m. in. z uczniami z województwa mazowieckiego w terminie od 19 stycznia do 1 lutego. Zdaniem przedsiębiorców i ekspertów branży turystycznej oznacza to znaczne ograniczenie zysków i trudności w przyjęciu w jednym terminie tylu gości.
Jak wskazują przedsiębiorcy z regionu, podczas grupowania województw doszło do połączenia ferii świętokrzyskich i mazowieckich, co – ich zdaniem – jest bardzo niekorzystne dla przedstawicieli sezonowego biznesu w regionie.
Zenon Dańda, właściciel Parku Rozrywki i Miniatur Sabat Krajno podkreśla, iż głównym odbiorcą jego obiektu jest turysta mazowiecki.
– To on właśnie robi nam kolejki na wyciągach. Dopiero na drugim miejscu są turyści czy narciarze ze świętokrzyskiego – gwarantuje nam ok. 70 procent obłożenia w czasie świętokrzyskich ferii. Przyjeżdżają do nas także turyści ze śląskiego i łódzkiego, ale ich jest znacznie mniej – to ok. 30 procent obłożenia. W przypadku kumulacji dwóch największych naszych odbiorców, będzie to tragedia. Kolejki do wyciągów zrobią się niemiłosierne, a czas największego popytu skróci się z czterech do dwóch tygodni – mówi.
Przedsiębiorca dodaje, iż w przypadku niepogody problem zrobi się jeszcze większy – okres, kiedy przedsiębiorcy będą mogli zarobić zawęzi się i nie zostanie wykorzystany.
– Te zmiany to największa głupota, zrobiona bez konsultacji z branżą turystyczną – zaznacza.
Jacek Kowalczyk, dyrektor Wydziału Promocji, Kultury i Sportu Urzędu Miasta Kielce zwraca uwagę, iż bardziej racjonalny był dotychczasowy podział, gdy świętokrzyscy uczniowie odpoczywali w tym samym czasie co małopolscy.
– My z nimi nie konkurujemy, Małopolska ma swoje góry i tam też wypoczywają jej mieszkańcy. Natomiast połączenie Mazowsza i Świętokrzyskiego w tym samym terminie spowoduje perturbacje. Stracimy co najmniej dwa tygodnie dobrej koniunktury dla tych, którzy oferują w regionie zimowy wypoczynek – wskazuje.
Piotr Łojek, świętokrzyski kurator oświaty tłumaczy, iż takie połączenie województw wynika m. in. z postulatów rodziców, ponieważ był problem z zaplanowaniem wypoczynku dla uczniów ze szkół znajdujących się na granicy województw. Dodaje także, iż decyzje zapadają na poziomie ministerialnym.
Piotr Otrębski, rzecznik prasowy Ministerstwa Edukacji Narodowej mówi z kolei, iż terminy przyszłorocznych ferii były konsultowane zarówno z wojewodami i kuratorami w całej Polsce. Podkreśla, iż ustalenia te ogłoszono już w czerwcu 2024 roku. I dodaje, iż głównym zamysłem podziału województw było proporcjonalne pogrupowanie uczniów.
– Chodzi o to, by każda z trzech grup województw liczyła mniej więcej tyle samo uczniów i uczennic wypoczywających w tym samym czasie – mówi. I dodaje, iż podział ten co roku ma się zmieniać i każdorazowo być konsultowany w regionach.
Małgorzata Wilk-Grzywna, wiceprezes Polskiej Organizacji Turystycznej nie kryje, iż dotarły do niej głosy świętokrzyskich przedsiębiorców, dlatego interweniowała w sprawie harmonogramu w Polskiej Izbie Turystyki, która skupia liczące się na rynku biura podróży w Polsce.
– Przygotowują oni pismo w sprawie powrotu do starego harmonogramu ferii do MEN. Nowy harmonogram ferii jest zatem niekorzystny nie tylko dla świętokrzyskich przedsiębiorców, ale także dla biur podróży w całej Polsce – mówi.
I dodaje, iż ich argumentem przeciw takiej organizacji ferii jest zbyt duża kumulacja pobytów feryjnych w jednym terminie i zbyt mała w innym. To jest niekorzystne ze względów ekonomicznych, bo nie zarobią atrakcje turystyczne i biura podróży, ale też ze względów bezpieczeństwa – w miejscach zbyt dużego nagromadzenia turystów można będzie spodziewać się tłoku.
Zarówno MEN, jak i wojewodę świętokrzyskiego zapytaliśmy, czy zmiany terminów i grupowania województw były konsultowane z branżą turystyczną. Angelina Kosiek, rzecznik wojewody świętokrzyskiego informuje, iż zarówno do wojewody świętokrzyskiego, jak i kuratora nie wpływały żadne sygnały od przedsiębiorców dotyczące przyszłorocznych ferii. Zapowiada jednak, iż po sygnałach Radia Kielce świętokrzyski kurator oświaty zobowiązał się przedstawić w ministerstwie postulaty świętokrzyskich przedsiębiorców. Na odpowiedź z MEN czekamy.
MEN przyszłoroczne ferie podzieliło na trzy grupy. Od 19 stycznia do 1 lutego wypoczywać będą uczniowie z województw: mazowieckiego, świętokrzyskiego, pomorskiego, podlaskiego i warmińsko-mazurskiego. Od 2 lutego do 15 lutego będą to uczniowie z dolnośląskiego, kujawsko-pomorskiego, łódzkiego, zachodniopomorskiego, małopolskiego i opolskiego, natomiast w terminie od 16 lutego do 1 marca wypoczywać będzie młodzież z podkarpackiego, lubelskiego, wielkopolskiego, lubuskiego i śląskiego.