Gospel, który porwał serca. Uniwersytet Zielonogórski rozbrzmiał mocą siedemdziesięciu głosów

wzielonej.pl 2 tygodni temu

To było widowisko rodem z amerykańskich filmów. Śpiewali, tańczyli i angażowali publiczność. Wczoraj (6 kwietnia) aula Uniwersytetu Zielonogórskiego zadrżała od mocy złączonych siedemdziesięciu głosów.

A to za sprawą koncertu finałowego, zwieńczającego trzydniowe warsztaty wokalne pod batutą Briana Fentressa, specjalisty od muzyki gospel. – To było cudowne doświadczenie – relacjonowała Monika Iwanowska, jedna z uczestniczek.

Trafiłam tutaj zupełnie przypadkiem, ze względu na to, iż moi znajomi się tutaj wybierali. To były wspaniałe, intensywne trzy dni. Głos mi już wysiada, ale to był niesamowity czas. Mam nadzieję, iż za rok też będzie mi dane wziąć udział. Można tu dostać takiego kopa energetycznego i rozwinąć skrzydła.

Podczas koncertu zaprezentowano dziesięć utworów gospel, gatunku charakteryzującego się wyrazistym rytmem i chrześcijańskim przekazem. Pozytywna energia płynąca z nut udzielała się i śpiewającym, i widzom. Mówi Paulina Gołębiowska, koordynatorka warsztatów.

Były to fantastyczne trzy dni. Pełne muzyki, emocji, nowych tekstów, nowych melodii i fantastycznych podziałów. Myślę, iż ten czas był absolutnie wyjątkowy dla naszych warsztatowiczów.

Organizatorem wydarzenia był Instytut Muzyki Uniwersytetu Zielonogórskiego.

Idź do oryginalnego materiału