Gwiazda Netfliksa zabiera głos po ostrej krytyce. Jej apel łapie za serce - "to jest znęcanie się"

groszki.pl 1 miesiąc temu
Zdjęcie: @milliebobbybrown


Milly Bobby Brown to jedna z największych gwiazd młodego pokolenia, która swoją popularność zawdzięcza kultowej już roli Eleven w głośnym hicie Netfliksa "Stranger Things". 21-letnia aktorka po fali krytyki, jaka na nią spadła w ostatnim czasie, postanowiła zabrać głos. Jej apel jest istotny dla wielu kobiet.

"Nie będę przepraszać za dorastanie". Milly Bobby Brown zabrała głos po tym, jak uderzyła w nią fala krytyki. Zarówno zjadliwi fani, jak i amerykańskie serwisy plotkarskie wytknęły młodej aktorce "nieodpowiedni" wygląd.

REKLAMA

Milly Bobby Brown odpowiada na brutalną krytykę. Na jej apel czekało wiele kobiet

"Wygląda jak czyjaś matka", "Ona ma 21 lat? Myślałam, iż 50" - takie komentarze pojawiały się ostatnio pod zdjęciami 21-letniej Milly Bobby Brown. Na gwiazdę od kilku miesięcy spada nieustająca krytyka. Z negatywnymi komentarzami spotkała się jej decyzja o małżeństwie z Jake'iem Bongiovi, a później także jej makijażowe wybory oraz stylizacje z czerwonego dywanu. Wielu fanów aktorki złośliwie porównywało ją do starszych od niej kobiet, jednocześnie wyśmiewając jej styl. Teraz Milly Bobby Brown zabrała głos i zaapelowała do swoich prześladowców - "to jest znęcanie".

W przejmującym nagraniu, które aktorka umieściła na swoim koncie na Instagramie, gwiazda rozlicza się ze swoimi gnębicielami. Z imienia i nazwiska wymienia dziennikarzy, którzy szykanowali ją w swoich artykułach.

To nie jest dziennikarstwo. To jest znęcanie. Wciąż mówimy o wspieraniu i podnoszeniu na duchu młodych kobiet, ale kiedy przychodzi co do czego, okazuje się, iż łatwiej jest je zmiażdżyć dla klików.

Pomimo tego, iż większość fanów kojarzy Milly z dziecięcej roli Jedenastki ze "Stranger Things", to jednak gwiazda nie jest już dzieckiem. Aktorka podkreśliła w filmiku, iż nie zamierza dostosowywać swojego wyglądu pod wymagania fanów, akcentując wyraźnie, iż jest już dojrzałą, samodzielną kobietą.

Rozczarowane osoby nie mogą znieść widoku dziewczyny, która staje się kobietą, taką jaką chce, a nie jakiej oczekują. Nie będę przepraszać za dorastanie. Weszłam do przemysłu filmowego w wieku 10 lat. Dorastałam na oczach świata, ale z jakiegoś powodu ludzie nie potrafią dorastać razem ze mną.

Millie Bobby Brown apeluje do fanów i świata - "naprawmy to!"

Po emocjonalnych słowach, aktorka postanowiła także zaapelować do swoich fanów, prosząc ich o wsparcie i wspólną walkę przeciwko przedmiotowemu traktowaniu kobiet.

Naprawmy to. Nie tylko dla mnie, ale dla każdej młodej dziewczyny, która zasługuje na to, by dorastać bez strachu.

Przeczytaj także: Oscary 2025: niespodziewane zwycięstwo i kontrowersje. Adam Sandler opuszcza galę w dresie

Idź do oryginalnego materiału