W maju tradycyjnie Polaków ogarnia komunijne szaleństwo. Bez "dmuchańca", piniaty i słodkiego stołu się nie obędzie. Podobnie jak i bez wielogodzinnego przyjęcia w restauracji (najlepiej z DJ-em i kilkoma zasiadami). Ile trzeba dać w kopertę, aby choć w części pokryć koszty wystawnej komunii? Nasi czytelnicy ujawnili swoje zamiary. "Nie obchodzi mnie, co sobie pomyślą o mnie" - przyznała jedna z naszych czytelniczek, pani Elwira.