REKLAMA
Do tej pory urządzaliśmy przyjęcia dla kilkorga dzieci. Był też jakiś rodzinny obiad i ciasto. Teraz córka chodzi do przedszkola, kończy 5 lat, więc chcieliśmy zrobić większą imprezę. Nie chcieliśmy, żeby wybierała 'kogo chce', więc postanowiliśmy zaprosić całą grupę przedszkolną- napisała kobieta. "Do tego dochodzą przyjaciele z sąsiedztwa, kuzyni i wszyscy rodzice. W sumie wyszło 70 osób! Ja panikuję. A mąż płynie z prądem - dodała. Nie ukrywała, iż jej jedynym ratunkiem będzie piękna pogoda, bo wtedy część imprezy przeniesie się na zewnątrz. Małżeństwo wynajęło dmuchańce, będzie też malowanie twarzy itp. Gościom przygotują pizzę, soki, owoce i babeczki. Mimo to matka pięciolatki obawia się, czy gościom spodoba się zabawa i czy wszystko będzie przebiegać zgodnie z planem. Nie chce zostać skrytykowana za jakiś błąd i ogarniają ją coraz większe wątpliwości.
Impreza dziecięca (zdjęcie ilustracyjne) Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
Internauci zgodni: To mój ulubiony rodzaj imprezyPod wpisem pojawiło się wiele komentarzy. Sporo osób przyznało, iż lubi takie podwórkowe przyjęcia, które są bardziej "na luzie". Ich zdaniem użytkowniczka forum i jej mąż przygotują swojej pięciolatce urodziny marzeń.To mój ulubiony rodzaj imprezy. Zaproś wszystkich do wspólnych przygotowań, pozwól się bawić wszystkim bez presji- napisała jedna z osób. "Wiem, iż trudno jest odpuścić, ale pamiętaj, iż ludzie, którzy będą Cię osądzać, nie są tymi, z którymi warto utrzymywać jakiekolwiek więzi", "Myślę, iż to, co planujesz, jest w porządku", "Moja ciocia robi coś takiego dla mojego kuzyna. To zawsze świetna zabawa, moje dzieci są zachwycone. I nie ma tam nic skomplikowanego", "W zeszłym roku zorganizowaliśmy imprezę podobnej wielkości. Mieliśmy pizzę, przekąski i dmuchańce. Dzieciaki świetnie się bawiły" - dodawali inni.
Niektórzy przyznali, iż jedyne, co martwiłoby ich na tak dużej imprezie to, czy nie byłoby problemu z łazienkami, szczególnie iż dzieci często biegną załatwić swoje potrzeby w ostatniej chwili. Część osób zapewniła też użytkowniczkę Reddita, iż może być pewna, iż na przyjęciu będzie mniej niż 70 osób, ponieważ "zawsze ktoś w ostatniej chwili odpadnie".Co sądzisz o hucznych urodzinach dla dziecka? Robisz wielką imprezę (albo dwie) czy stawiasz na kameralne przyjęcie? Może masz jakieś zabawne (albo wręcz przeciwnie) wspomnienia z robienia imprezy dla syna czy córki? Podziel się tym z nami! Napisz: justyna.fiedoruk@grupagazeta.pl. Zapewniam anonimowość.