Mark jest Ukraińcem, który przybył do Polski przed dwoma miesiącami. Rodzice chłopca rozmawiają w domu tylko po rosyjsku. Mark do tej pory obcował jedynie z cyrylicą, alfabet łaciński poznał dopiero po przyjeździe do Polski. Chłopczyk od kilku tygodni bawi się w czytanie globalne przy pomocy plansz wyrazowych. Prócz tego korzysta z I części serii „To ja ci mamo poczytam” z wyrażeniami dźwiękonaśladowczymi. Jak widać, Mark radzi sobie znakomicie!
m