Jak świętujemy Walentynki? Wyniki badania mogą zaskoczyć

zachod.pl 2 miesięcy temu
Zdjęcie: Fot. Freepik


42 proc. ankietowanych Polaków daje swoim bliskim drobne upominki z okazji walentynek. Częściej robią to kobiety – wynika z badania VeloBanku. 62 proc. planuje z kolei sprawić sobie prezent samym sobie – dodano.

W informacji wyjaśniono, iż upominki na walentynki częściej dają kobiety (46 proc.) niż mężczyźni (39 proc.). Co piąty Polak planuje z kolei wyjść tego dnia do restauracji lub kina – częściej taką formę wspólnego relaksu wybierają jednak ludzie młodzi w wieku 18-24 lata.

Zgodnie z wynikami badania, 62 proc. respondentów planuje w walentynki sprawić prezent sobie samym; częściej deklarowały to kobiety (75 proc.) niż mężczyźni (39 proc.). Co trzeci badany umili sobie ten dzień, jedząc słodycze; tyle samo osób wybierze się na masaż, do kosmetyczki lub fryzjera. 30 proc. badanych w walentynki będzie czytało książkę, 28 proc. spotka się z bliskimi, a 22 proc. będzie tego dnia uprawiać sport. Co dziesiąty zdecyduje się na podróż.

Jednak zdaniem ankietowanych najważniejszą rzeczą, jaką można podarować drugiej osobie na walentynki jest wspólnie spędzony czas – wskazało tak 62 proc. z nich. Twierdzili najczęściej tak młodzi ludzie w wieku 18-24 lat. 39 proc. respondentów odpowiedziało z kolei, iż doceni swoich bliskich, mówiąc im, iż ich kocha.

Blisko połowa (48 proc.) badanych wskazała, iż 14 lutego skoncentruje się na swojej drugiej połówce. Jednak dla 35 proc. respondentów ważne będą w tym dniu inne osoby, a co dziesiąty największą uwagę poświęci swoim dzieciom. 5 proc. badanych skupi się na rodzicach i tyle samo na przyjaciołach, a dla 7 proc. walentynki są okazją do docenienia samego siebie.

Badanie przeprowadzone na panelu Ariadna na ogólnopolskiej próbie liczącej 1171 osób. Termin realizacji: 17 – 20 stycznia 2025. Metoda: CAWI.

Miłość w Lubuskiem

Ks. Koprianiuk: świętowanie walentynek jest w dzisiejszych czasach wręcz pożądane

Świętowanie walentynek jest nie tylko czymś dopuszczalnym, ale w dzisiejszych czasach wręcz pożądanym – powiedział PAP duszpasterz młodzieży ks. Tomasz Koprianiuk. Dodał, iż choć walentynki przypadają w tym roku w piątek, to Kościół nie zabrania tego dnia świętować. Brak wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych nie jest grzechem ciężkim.

W tym roku Walentynki przypadają w piątek, który w Kościele katolickim jest dniem pamiątki męki i śmierci Jezusa na krzyżu. Zgodnie z decyzją Konferencji Episkopatu Polski wierzący wezwani są do zachowania tego dnia wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych i praktykowania uczynków miłosierdzia. Zwolnić ich może dyspensa biskupa miejsca. Takich jednak polscy hierarchowie na 14 lutego nie wydali.

W ocenie duszpasterza młodzieży, ks. Tomasza Koprianiuka, świętowanie walentynek nie kłóci się w żaden sposób z zaleceniami Kościoła.

– Choć piątek to dzień o charakterze pokutnym, to Kościół katolicki nie zabrania tego dnia świętować. W związku z tym obchodzenie walentynek w formie spotkania w restauracji, czy randki jest nie tylko czymś dopuszczalnym, ale w dzisiejszych czasach wręcz pożądanym

– powiedział PAP ks. Koprianiuk, dyrektor Krajowego Biura Organizacyjnego ŚDM.

Powiedział, iż w czasach, kiedy coraz więcej czasu spędzamy w sieci internetowej, „spotkanie twarzą w twarz ma wręcz wymiar terapeutyczny”.

– Świętowanie walentynek jest jakimś krokiem wyjścia z samotności, izolacji, z wirtualnej rzeczywistości i pozwala wrócić do korzeni, do tego co przez wieki było normą życia społecznego

– ocenił.

Zwrócił uwagę, iż „do budowania relacji miłości potrzebny jest czas, pieniądze, trochę serca i cierpliwość, bo nie zawsze wszystko wychodzi od razu”.

W ocenie ks. Koprianiuka Kościół katolicki w Polsce powinien wykorzystać duszpastersko nową tradycję, jaką jest świętowanie walentynek.

– Warto przy okazji tego dnia zwrócić uwagę na wartość międzyludzkich relacji czy form okazywania sobie miłości

– powiedział duchowny.

Jak zaznaczył, „ludzie potrzebują w dzisiejszych czasach dni, które podkreślają szczególny charakter relacji związanej z miłością, z troską o drugiego człowieka”.

– Najprościej byłoby wskazywać na wartości ewangeliczne, zawarte choćby w błogosławieństwach, które mówią, jak traktować drugiego człowieka oraz upowszechniać nauczanie Jana Pawła II na temat miłości, encyklikę Benedykta XVI „Deus Caritas Est”, czy pierwszą adhortację papieża Franciszka, ogłoszoną w 2013 r. „Evangelii gaudium

– stwierdził.

Powiedział, iż choć popularnie większość myśli o walentynkach jako święcie zakochanych, to warto spojrzeć szerzej na ten fenomen.

– Ci, którzy nie mają współmałżonka, partnera czy osoby, w której są zakochani, warto, żeby miłości nie sprowadzali tylko do wymiaru erotycznego związanego z przeżywaniem relacji mężczyzna-kobieta, czy relacji z bardzo bliską osobą. W naszym życiu kochamy na różnych poziomach. Miłość to także wspieranie drugiego człowieka, pamiętanie o nim, rozmowa. Możemy zatem 14 lutego np. odwiedzić kogoś w szpitalu, hospicjum, czy pójść np. grób współmałżonka, który kilka lat temu zmarł. Wszystko zależy od człowieka, od jego doświadczeń i kreatywności

– ocenił ks. Koprianiuk.

– Na pewno nie jest dobrze tego dnia pozostawać w sieci, w przestrzeni mediów społecznościowych, ponieważ te relacje wirtualne, choćby czasem bardzo piękne i liczne, nie zastępują osobowych

– podkreślił.

Zgodnie z decyzją Konferencji Episkopatu Polski z 2013 r. wierni w piątki zobowiązani są jedynie do zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych.

– Jest to bardziej propozycja, zalecenie niż nakaz. W związku z tym osoba, która nie zachowa w piątek wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych nie popełnia grzechu ciężkiego, czyli takiego który zrywa więź z Bogiem. Jest to raczej grzech powszedni, a to oznacza, iż mimo jego popełnienia można przystąpić do Komunii św. pamiętając o akcie skruchy

– wyjaśnił ks. Koprianiuk.

Wyjaśnił, iż wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych to przepis, który zgodnie z prawem kanonicznym obowiązuje w całym Kościele. „Konferencje poszczególnych Episkopatów mogą jednak zastąpić post i wstrzemięźliwość innymi formami pokuty i uczynkami miłosierdzia” – powiedział.

Dopytywany, czy zastępowanie mięsa jakąś wykwitną rybą bądź owocami morza, przez cały czas jest zachowaniem charakteru piątku jako dnia, kiedy Kościół wspomina mękę Chrystusa na krzyżu, duchowny przyznał, iż w czasach, kiedy ryby są często dużo droższe niż mięso, przestrzeganie przepisów jest raczej zachowaniem posłuszeństwa wobec nauczania Kościoła katolickiego niż wejściem w ducha, który przyświecał tym, którzy wprowadzali przepisy.

Św. Walenty żył w III w. i był biskupem Terni w Umbrii. W czasie prześladowań chrześcijan w Cesarstwie Rzymskim za panowania cesarza Klaudiusza II Gockiego wraz ze św. Mariuszem asystował męczennikom w czasie ich procesów i egzekucji. Śmierć męczeńską poniósł 14 lutego 269 r. Pochowano go w Rzymie przy via Flaminia. Na Zachodzie Europy – zwłaszcza w Anglii i Stanach Zjednoczonych czczono go jako patrona zakochanych. Dzień jego śmierci stał się okazją do obdarowywania się drobnymi upominkami.

Czytaj także:

LUBUSKIE

Dziś Walentynki, święto zakochanych

Dzisiaj walentynki, wyjątkowy dzień dla wszystkich zakochanych.14 lutego każdego roku pary obdarowują się prezentami, spędzają czas razem na przykład podczas romantycznych kolacji, a także wyrażają swoje uczucia za pomocą...

Czytaj więcejDetails
Idź do oryginalnego materiału