Powyższa sytuacja udowadnia tylko tyle, iż w nocy z 31 sierpnia na 1 września przeszłaś przemianę. I jesteś gotowa, żeby zostać w przedszkolu sama, z obcą panią, w budynku, którego nie znasz, z innymi podobnie przerażonymi dziećmi. Na jakieś pięć do siedmiu godzin.
Adaptacja do przedszkola – kiedy warto ją rozpocząć?
Tak wygląda wejście do przedszkola dla większości dzieci, jeżeli nie zadbamy o adaptację. Dla przedszkolaka budynek przedszkola jest tak samo obcy jak supermarket. Bez adaptacji możemy zostawić je w Tesco u miłego pana ochroniarza – z perspektywy dziecka różnica nie będzie kolosalna.
Początek sierpnia to jest dobry moment, żeby zadbać o adaptację, żeby rozpocząć proces, który umożliwi dziecku nawiązanie bezpiecznej relacji z dorosłym, u którego ma szukać wsparcia w największym kryzysie i nieszczęściu, w tęsknocie za mamą.
KURS ONLINE DLA RODZICÓW, kTÓRZY CHCĄ ZADBAĆ O BEZPIECZNĄ ADAPTACJĘ
ADAPTACJA DO PRZEDSZKOLA
Pomysły na trudne rozstania w przedszkolnej szatni
Zabawy regulujące emocje związane z adaptacją
Pomysły na poranne i wieczorne kryzysy
Znajdziesz je w kursie online ADAPTACJA DO PRZEDSZKOLA, który stworzyła autorka tego tekstu – psycholożka dziecięca z 20-letnim doświadczeniem w pracy z dziećmi i ich rodzicami
Poproś w przedszkolu o:
- Zdjęcia wnętrz. Mogą być ułożone w formie prezentacji, nauczyciel idzie przez przedszkole zaczynając od samej bramy, przez szatnię, do kolejnych sal i robi zdjęcia telefonem. Potem wrzuca je w kolejności do PowerPointa i możemy zaprosić dziecko na wirtualny spacer po przedszkolu. Możemy je wydrukować. Całość przygotowania zajmuje jakieś 40 minut i będzie pomocna przez kolejne 10 lat.
- Zestaw piosenek, których dzieci będą słuchać w pierwszych dniach. Z dużo większym poczuciem bezpieczeństwa wchodzi się w obce miejsce, kiedy słychać w nim dźwięki kojarzące się z domem, z relaksem, z zabawą.
- Poproś o bajkę nagraną przez nauczyciela. Może być to piętnaście minut przeczytanego tekstu, który zostanie zakończony ciepłymi słowami „Czekam na ciebie w przedszkolu”. To wystarczy, żeby dziecko oswoiło się z głosem dorosłego, do którego ma się przytulać, kiedy rodzica nie będzie obok.
Oczywiście są to tylko przykłady strategii, jakimi dorośli mogą wesprzeć dziecko w procesie adaptacji. Bo adaptacja to relacja, wymaga czasu.