Każdego rodzica te wyniki badań powinny zaniepokoić. "Tylko 9 proc. młodzieży wybiera rodzinę"

gazeta.pl 11 godzin temu
Dla wielu młodych ludzi sieć, kto przestrzeń, gdzie mogą budować społeczności i szukać wsparcia. Jak wskazują najnowsze badania, w internecie dzieci czują się dużo bezpieczniej niż w prawdziwym życiu. Z czego to wynika? Przyczyn jest wiele.
Amerykańska Fundacja "Born This Way", której celem jest wspieranie młodych ludzi, została założona w 2012 roku przez Lady Gagę i jej mamę Cynthię Germanottę. Ostatnio fundacja wokalistki we współpracy z "Hopelab" przeprowadziła badanie wśród młodej społeczności LGBTQ+, aby sprawdzić, w jaki sposób osoby w wieku od 15 do 24 lat łączą się w internecie i do czego wykorzystują tę przestrzeń. Spostrzeżenia zgromadzono na podstawie odpowiedzi 1200 młodych respondentów, którzy w toku badania wypełniali dedykowane ankiety i udzielali wywiadów. Wyniki badania dają bardzo wiele do myślenia. Co najbardziej niepokojące, okazuje się, iż bardzo wielu młodych ludzi czuje się dużo bezpieczniej w sieci niż w prawdziwym życiu. Jest to trend, który dotyczy nie tylko środowiska LGBTQ+.

REKLAMA







Zobacz wideo Lewandowski i internetowy trik z odkurzaczem. Ojciec roku!



Dzieci czują się bezpieczniej w sieci. "Autentyczne i wspierające relacje mam właśnie z sieci'"
Badanie fundacji "Born This Way" dotyczyło amerykańskich nastolatków ze społeczności LGBTQ+, ale wyciągnięte z niego wnioski bardzo wiele mówią o ogólnej kondycji psychicznej i sytuacji młodych ludzi na świecie. Wraz z ostatnimi zmianami władzy w Stanach Zjednoczonych sytuacja młodych ludzi ze społeczności LGBTQ+ znacząco się pogorszyła i właśnie dlatego ludzie ze społeczności queer coraz częściej szukają bezpiecznej przestrzeni właśnie w sieci.
Jak na łamach portalu parents.com podkreśliła Amy Green, kierowniczka do spraw badań w Hopelab, aż 44 proc. respondentów stwierdziła, iż czuje się bardzo bezpiecznie online. Zaledwie 9 proc. jako bezpieczną przestrzeń wskazało rodzinę czy grupę przyjaciół. Sieć oferuje fizyczny dystans i możliwość kontrolowania interakcji. Szkodliwe treści mogą być od razu blokowane, więc są pod kontrolą. Badanie sugeruje, iż internet pełni także istotną rolę dla nastolatków w odkrywaniu swojej seksualności i tożsamości płciowej. Uczestnicy badania podkreślają, dlaczego właśnie w sieci czują się tak dobrze.

Moje doświadczenia z przestrzeniami online były bardzo pozytywne i wspierające. Ciągnie mnie tam, ponieważ zapewniają one zrozumienie w moim doświadczeniu życiowym osoby LGBTQ+. Niektóre z autentycznych i wspierających relacji, jakie zbudowałem w swoim życiu miały miejsce właśnie online

- podkreślił na łamach portalu parents.com jeden z uczestników badania.
Przestrzeń w sieci nie jest wolna od hejtu, ale można momentalnie zakończyć interakcję
Badanie fundacji "Born This Way" jasno wskazuje, iż osoby LGBTQ+ mogą liczyć w sieci na życzliwość, zrozumienie i wsparcie. Aż 61 proc. badanych określa przestrzeń online jako "bardzo miłą", a 56 proc. czuje się w nich wspierana. Respondenci podkreślają, iż sieć nie jest miejscem wolnym od nieuprzejmości, ale daje tę możliwość, iż zawsze można momentalnie zakończyć szkodliwą interakcję.



Dodatkowo osoby LGBTQ+ właśnie w sieci łatwiej mogą znajdować swoją społeczność i osoby z podobnymi doświadczeniami. Aż 49 proc. respondentów niemal codziennie wchodzi w interakcje z innymi ludźmi w sieci, a 53 proc. spośród badanych otrzymuje wsparcie od wirtualnej społeczności częściej niż raz w miesiącu. Respondenci podkreślają, iż znalezienie grupy dającej bezwarunkową akceptację było bardzo ważne w procesie kształtowania ich tożsamości.


W internecie młodzi ludzie szukają wsparcia. Mogą poczuć się częścią grupy
Rodzice chcą, aby ich dzieci czuły się zrozumiane i dla grup LGBTQ+ taką rolę pełnią właśnie społeczności w sieci. Aż 88 proc. spośród respondentów badania wskazało, iż społeczności internetowe pomagają im poczuć się częścią jakiejś grupy. Czują się zrozumiani, ale działa to także w drugą stronę. Bycie częścią społeczności to również dawanie wsparcia innym, co jest ważne w kształtowaniu empatii i współczucia.

Gdy młodzi ludzie czują się niespokojni albo przygnębieni właśnie w przestrzeni internetu szukają kontaktu z innymi osobami, które przechodzą podobne doświadczenia

-podkreśliła ekspertka.


Budowanie społeczności w sieci nie wystarczy. Tego nie zastąpi internet
Młodzi ludzie przez cały czas mają potrzebę, aby otrzymywać wsparcie także w świecie rzeczywistym: w rodzinie, czy grupie przyjaciół albo znajomych. To daje nie tylko bardziej namacalne formy emocjonalnego wsparcia, ale także fizyczną obecność, która jest bardzo ważna. Pewne poziomy komfortu i bliskości nie są możliwe do stworzenia online, dlatego to takie ważne, aby zapewniać wsparcie młodym ludziom w ich najbliższym otoczeniu. Rozmawianie z kimś twarzą w twarz, gdzie interakcja opiera się także na języku niewerbalnym, jest bardzo ważna w budowaniu poczuciu komfortu i zmniejszania wskaźniku lęku.



W przestrzeniach internetowych przez cały czas problemem jest hejt. Rozwiązaniem jest odpowiednia moderacja
Negatywnym aspektem sieci przez cały czas jest problem tego, iż młodzi ludzie ze społeczności LGBTQ+ są czasem nękani przez innych anonimowych użytkowników internetu. I właśnie ta anonimowość zapewnia osobom atakującym brak konsekwencji. To dlatego tak duży nacisk kładziony jest na moderację, która nie pozwala na szerzenie się hejtu.
Idź do oryginalnego materiału