Kilka budynków uniwersyteckich straciło zasilanie. Wszystko przez węża

g.pl 7 godzin temu
University of Richmond w Wirginii w Stanach Zjednoczonych walczy z poważną awarią prądu. Od zasilania zostało odciętych kilka głównych budynków. Sprawcą całego zamieszania był wąż, który dostał się do głównej elektrowni i uszkodził sprzęt. Naprawa może potrwać choćby kilka miesięcy. Zajęcia na kampusie zostały odwołane.
Jak poinformowano w komunikacie w serwisie University of Richmond's Student Newspaper, awaria prądu nastąpiła w niedzielę 20 kwietnia tego roku. Wówczas dostęp do zasilania został utracony między innymi w bibliotece oraz akademikach. Wszystko za sprawą węża, który wpełzł do głównej elektrowni uczelni i doprowadził do poważnego zwarcia. Zajęcia musiały zostać odwołane, a naprawa uszkodzeń wcale nie jest takim prostym zadaniem.


REKLAMA


Zobacz wideo Czy wąż może pokochać człowieka? "Wie, iż nie jesteśmy jedzeniem"


Wąż doprowadził do zwarcia. Naprawa "może potrwać choćby kilka miesięcy"
Z relacji przedstawicieli University of Richmond w Wirginii wynika, iż uszkodzeniu uległ centralny element wyposażenia elektrowni.


Po dokładnej analizie odkryliśmy, iż centralny element wyposażenia, który bezpiecznie dostarcza energię elektryczną do naszego kampusu, doznał znacznych uszkodzeń. Harmonogram przywracania zasilania pozostaje niejasny, ale zakładamy, iż przez pewien czas będziemy stopniowo dostarczać energię do poszczególnych budynków


- wyjaśniono. Problem jest poważny, ponieważ kampus przestał funkcjonować, a zajęcia zostały czasowo odwołane. Michael Carpenter, technik w obiektach UR, stwierdził, iż powrót do normalności nie będzie wcale łatwy i "może trochę potrwać".


Może to nastąpić w tym tygodniu, a może potrwać choćby kilka miesięcy. Eksplodowało całe centrum dystrybucji energii


- dodał, cytowany przez portal University of Richmond's Student Newspaper.


Awaria prądu na uniwersytecie. Wszystko powoli wraca do normy
Poza odwołaniem poszczególnych zajęć, studentów poproszono również o oszczędne korzystanie z ciepłej wody. Ponadto sprawę utrudnił fakt, iż do awarii doszło w trakcie weekendu świątecznego. W efekcie uniwersytet nie był w stanie sprowadzić niezbędnych generatorów prądu. W pierwszej kolejności skupiono się zatem na akademikach, w których mieszkają studenci. Niektóre budynki odzyskały dostęp do światła, jednak wciąż nie wszystko działa. Władze uczelni przekazały, iż większość zajęć stacjonarnych przywrócono już we wtorek, jednak do całkowitego usunięcia awarii jeszcze długa droga. Choć sytuacja jest poważna, część studentów wcale na nią nie narzeka.


Zobacz też: Chciała umówić się na USG piersi. Dzwoniła 700 razy. Teraz znów musi czekać


Teraz na kampusie panuje zabawna atmosfera. Uwielbiam to


- stwierdził jeden z uczniów, dodając, iż dzięki temu zostali zmuszeni do wyjścia na zewnątrz i oderwania się od codziennej pracy oraz rutyny.


Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału