Rodzice często usprawiedliwiają swoje sprzeczki przekonaniem, iż skoro dziecko jest małe, nie rozumie sensu wypowiadanych słów. To prawda – nie musi rozumieć treści kłótni, ale świetnie odczytuje emocje rodziców. Dziecko dostrzega ton głosu, nieprzyjemne spojrzenia czy przyspieszony oddech i od razu wie, iż coś jest nie tak.
Psychologowie podkreślają, iż dla dzieci kłótnia rodziców nigdy nie jest neutralna emocjonalnie. To doświadczenie, które zostawia ślad w psychice i może wpływać na to, jak będą funkcjonować emocjonalnie przez całe życie, szczególnie na takie zaostrzone sytuacje. Czasem jedno zdanie, jedno słowo, które dla nas wydaje się zupełnie nieszkodliwe, może zranić dziecko.
1. Lęk i poczucie zagrożenia
Gdy rodzice podnoszą głosy, dziecko automatycznie czuje, iż dom, który odbiera jako bezpieczną przestrzeń, staje się miejscem nieprzewidywalnym. Organizm reaguje stresem i pojawiają się objawy takie jak: szybsze bicie serca, nadmierne napięcie mięśni, a czasem także objawy somatyczne – bóle brzucha czy bóle głowy.
Dziecko, które regularnie doświadcza kłótni w domu, może mieć problemy ze snem, częste koszmary, a także trudności z koncentracją w przedszkolu czy szkole. W skrajnych przypadkach pojawia się także lęk separacyjny – dziecko boi się zostawać samo.
2. Niska samoocena i poczucie winy
Dzieci mają tendencję do brania odpowiedzialności za to, co dzieje się wokół nich. jeżeli słyszą sprzeczki rodziców, bardzo często interpretują to jako swoją winę. Mogą myśleć: "To przez mnie, bo byłem niegrzeczny" albo "Mama i tata kłócą się, bo zrobiłam coś źle".
Takie przekonania rzutują na poczucie własnej wartości. Dziecko dorasta z poczuciem, iż "zawsze coś psuje", iż nie zasługuje na spokojne życie i miłość. To ogromny ciężar, który może prowadzić do niskiej samooceny i problemów emocjonalnych w przyszłości.
3. Problemy w budowaniu relacji
Wzorce wyniesione z domu odgrywają ogromną rolę w dorosłości. Dziecko, które wychowuje się w atmosferze ciągłych konfliktów, w przyszłości może mieć trudności w budowaniu własnych związków.
Może unikać konfrontacji, bo będzie kojarzyła mu się wyłącznie z zagrożeniem i strachem. Albo przeciwnie – będzie nieświadomie powielać schemat kłótni, podnoszenia głosu i agresji, bo taki sposób rozwiązywania sporów wydaje mu się normalny, bo znany.
Jak chronić dziecko przed skutkami kłótni?
Nie chodzi o to, żeby w domu nigdy nie było różnicy zdań – to przecież niemożliwe. Ważne jednak, by dziecko widziało, iż rodzice potrafią rozmawiać, szukać rozwiązań i godzić się bez krzyku. Jeszcze lepiej, jeżeli potrafimy przy dziecku pokazać, iż umiemy się pogodzić i dojść do porozumienia.
I pamiętajmy – nie sama różnica zdań szkodzi dziecku, ale sposób, w jaki ją okazujemy. Dlatego jeżeli już dojdzie do sprzeczki, warto zadbać o to, by maluch widział również pozytywne jej zakończenie.