W poniedziałkowy wieczór w Domu Samotnej Matki w Gdańsku w Matemblewie rozległ się alarm. Informował, iż ktoś z zewnątrz otworzył okno życia. Po chwili opiekunowie tego miejsca znaleźli w nim dziewczynkę.
REKLAMA
Ten wyjątkowy dźwięk! Dźwięk dzwonka oznajmiający, iż w Domu Samotnej Matki Caritas Archidiecezji Gdańskiej w oknie życia ktoś czeka. Otaczamy modlitwą i miłością nasze maleństwo. Powierzamy w modlitwie rodziców, dziękując za życie, o które z jakichś przyczyn oni zadbać nie mogą, ale dają mu szansę na przyszłość
- informuje na swoim Facebooku Caritas Archidiecezji Gdańskiej. Jak podaje radiogdansk.pl, pozostawiona dziewczynka ma około 10 miesięcy. Nie było przy niej żadnego listu, ani informacji chociażby o tym, jak się nazywa. Siostry zakonne nadały jej imię Helena.
Okno życia w Domu Samotnej Matki Matemblewie istnieje od maja 2009 r. Pozostawiona na początku grudnia dziewczynka jest siódmym dzieckiem, które tu trafiło.
Okno życia - rodzic może zostawić tu anonimowo swoje dziecko
Okna życia w Polsce istnieją od 2006 r. Aktualnie w całym kraju jest ich 61. Rodzice mogą tu anonimowo zostawić swoje dziecko, nad którym z różnych powodów nie są w stanie sprawować opieki. Okna są zwykle na uboczu, ale w łatwo dostępnych miejscach. Po ich otwarciu uruchamia się alarm, który jest sygnałem dla osób, które opiekują się tym miejscem (zazwyczaj są to siostry zakonne). W środku jest ogrzewanie i wentylacja, by dziecko, chociaż przebywa tam krótko, miało zapewnione odpowiednie warunki. Po pozostawieniu dziecka w oknie życia opiekunowie wzywają pogotowie ratunkowe, by lekarz ocenił stan zdrowia dziecka. Powiadamiany jest też sąd rodzinny.
Okno życia (zdj. ilustracyjne) Fot. Dariusz Borowicz / Agencja Wyborcza.pl
Należy mieć świadomość, iż rodzic, który zostawił dziecko w oknie życia ma 6 tygodni na zmianę decyzji. Musi jednak przedstawić później dowody, iż naprawdę jest jego mamą czy tatą. W takich przypadkach zwykle przeprowadza się badania DNA.
Postanowieniem sądu, dziecko jest już umieszczone w rodzinnej pieczy zastępczej. Po zakończeniu wszelkich procedur, czyli po sześciu tygodniach od zostawienia dziecka w oknie życia, zostaje ono oddane do systemu adopcyjnego
- wyjaśnia ks. Damian Drabikowski, dyrektor Caritas Diecezji Radomskiej w rozmowie z portalem radom.gosc.pl.
Zaledwie kilka dni temu pisaliśmy o chłopczyku, który został znaleziony w częstochowskim oknie życia, zobacz: Dziecko w oknie życia. To już drugie niemowlę w tym samym miejscu w ciągu miesiąca
