12 marca Rada Miasta Krakowa zajmie się projektem rezolucji, która jednoznacznie opowiada się po stronie Ukrainy. „Zwycięstwo Ukrainy nad agresorem, Rosją, może być osiągnięte tylko poprzez większe, zjednoczone, skuteczne i długoterminowe wsparcie ze strony zachodnich sojuszników” – czytamy w dokumencie.
To inicjatywa ponadpartyjna, której autorzy podkreślają, iż wojna w Ukrainie nie jest jedynie konfliktem regionalnym, ale walką o fundamenty bezpieczeństwa Europy. Jak zaznaczono w projekcie rezolucji, „trwały, sprawiedliwy i stabilny pokój oraz bezpieczeństwo w Europie mogą zostać osiągnięte wyłącznie, jeżeli Ukraina zwycięży”. W dokumencie podkreślono, iż ponad tysiąc dni od rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji, wynik wojny przez cały czas pozostaje niepewny i w dużej mierze zależy od wsparcia zachodnich partnerów.
Rosja nie działa w próżni
Autorzy rezolucji zwracają uwagę, iż Rosja nie tylko podporządkowała swoją gospodarkę wojnie, ale także buduje sojusze z innymi reżimami autorytarnymi. Jak czytamy w dokumencie, „Federacja Rosyjska nie tylko przestawiła swoją gospodarkę na tryb wojenny, ale także zjednoczyła reżimy dyktatorskie, tworząc aktywnie współpracujący blok, czego najnowszym przejawem jest rozmieszczenie północnokoreańskich żołnierzy po stronie Rosji w wojnie przeciwko Ukrainie”. Rezolucja podkreśla, iż to kolejny dowód na to, iż Rosja nie zamierza dążyć do zakończenia wojny, ale stara się ją eskalować, angażując w nią inne autorytarne reżimy.
Kraków chce być po adekwatnej stronie historii
W treści dokumentu zawarto jednoznaczne stanowisko, iż Kraków jako miasto „konsekwentnie wspiera aspiracje Ukrainy do wolności, demokracji i suwerenności oraz stanowczo potępia destabilizujące działania Rosji i jej sojusznika – Białorusi – w regionie”. Projekt rezolucji zobowiązuje także władze miasta do dalszego politycznego i moralnego wsparcia Ukrainy oraz jej samorządów lokalnych, jak miało to miejsce dotychczas.
W dokumencie podkreślono również, iż działania podejmowane przez Rosję nie mogą pozostać bez konsekwencji. Zaznaczono, iż najważniejsze jest nie tylko wspieranie Ukrainy w walce, ale także pociągnięcie Federacji Rosyjskiej do odpowiedzialności za zbrodnie i zniszczenia wojenne.
Miasta muszą zabrać głos
Rezolucja to nie tylko stanowisko Krakowa. W dokumencie zwrócono się również do miast partnerskich oraz stolic państw Unii Europejskiej i NATO, apelując o jednoznaczne wsparcie dla Ukrainy. „Przypominamy, iż zwycięstwo Ukrainy jest warunkiem koniecznym dla dalszego bezpieczeństwa i pokoju w Europie” – podkreślono w rezolucji.
Zawarto także wezwanie do podjęcia działań na rzecz realizacji Planu Zwycięstwa Ukrainy, przedstawionego przez prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w Radzie Najwyższej Ukrainy 16 października 2024 roku. Jak zaznaczono w projekcie, formuła ta opiera się na „poszanowaniu suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy oraz pociągnięciu Rosji do odpowiedzialności”.
Decyzja zapadnie 12 marca
Czy Kraków oficjalnie opowie się po stronie Ukrainy? Radni podejmą decyzję na sesji 12 marca. jeżeli rezolucja zostanie przyjęta, Kraków dołączy do europejskich miast, które nie tylko potępiają rosyjską agresję, ale także wzywają do konkretnych działań na rzecz Ukrainy.
„Zwycięstwo Ukrainy jest warunkiem koniecznym dla dalszego bezpieczeństwa i pokoju w Europie” – czytamy w dokumencie.
