Lektury pod gruszą – nowości książkowe dla dzieci

ladnebebe.pl 2 godzin temu

Te wakacje karmią nas różnorodnością. Mokliśmy w strugach lipcowych ulew, by w sierpniu roztapiać się na rozgrzanych chodnikach i polować na cień wśród miejskiego betonu. Chłodzimy się w Bałtyku, prażymy na basenach, nudzimy na hamaku. A stos książek rośnie…

Jedną nogą jeszcze na wakacjach, choć myślami już trochę we wrześniowych powrotach do szkół i do pracy. Psst, lato trwa, beztroska wciąż unosi się w powietrzu i walczy z planami, grafikami i pośpiechem. Nie spieszymy się, prawda? Chyba iż do naszych polecajek książkowych. Łapcie!

Klara Persson, „Moje”, wyd. Zakamarki

Uważajcie, otwierając w te wakacje szafy. Wiadomo, trzeba kiedyś rozpakować plecaki, ale… w szafie ktoś mruczy, stuka, puka, łomocze. jeżeli spotkacie małą Emi, zapytajcie, czy wie, kto wpakował do mebla pół zwartości mieszkania, z mamą, lodówką, zabawkami i wanną.

Albo sięgnijcie po książkę, bo Emi nie ma nic do ukrycia: nie zamierza się niczym dzielić, a już na pewno nie z Erykiem. „To moje!” – znacie ten okrzyk? Coś czuję, iż w tej zabawnej historii szwedzkiej autorki przejrzy się jak w lustrze niejeden kilkulatek.

Kobi Yamada, „Próbowanie”, wyd. Levyz Books

To drugie wydanie tej książki (którą najchętniej nazwałabym przypowieścią filozoficzną); historia, którą trzeba smakować powoli. „Próbowanie” jest o błędach i zwątpieniu, o podejmowaniu wysiłku mimo braku sukcesu, o sile, jaką można czerpać z porażki. To trudna lekcja i żmudna droga, o czym przekona się chłopiec marzący, by tworzyć piękne rzeczy na wzór idealnych dzieł znanego rzeźbiarza.

Brak wiary w siebie, ryzyko porażki podcina mu skrzydła. Może łatwiej jest pozostać w miejscu – przynajmniej nie poczujemy smaku porażki, rozczarowania sobą? Mentor dzieli się z nim swoją życiową mądrością. „Jeśli nic nie robisz, masz mniej do przeżycia, mniej do pokochania i mniej do nauczenia się” – takich pereł jest tu wiele. To zdecydowanie książka dla starszych dzieci i dorosłych.

David Attenborough, „Na ścieżkach życia” i „Życie ptaków”, wyd. PWN

Lekcja biologii i przyrody w wakacje? Proszę bardzo! Nikt nie opowie nam tego ciekawiej, niż David Attenborough, znany ambasador cudów przyrody. Objechał z kamerą cały świat, a książka „Na ścieżkach życia” świetnie dopełnia popularną serię dokumentów z ekranu. To nie jest jednak lekcja biologii, ale lekcja życia. Lektura o zwierzętach, które tak bardzo przypominają swoim zachowaniem nas samych.

Podróżujemy przez życie podglądając jak dobierają się w pary, jak wychowują młode, jak walczą o pożywienie i przetrwanie. Wiele tu technik znanych nam, homo sapiens, tym bardziej z łatwością odnajdziemy się w opowieściach znanego przyrodnika. Tylko on opowiada tak o zwierzętach, iż chcemy śledzić losy uchatek, koników morskich czy mrówek jakby byli to nasi znajomi z bloku. Zaloty, sprzeczki, amory, przyjaciele i wrogowie – ot fascynująca proza życia!

Czy ptaki miewają problemy rodzicielskie tak jak my? Czy są wśród nich zazdrośnicy, pieniacze i nieśmiałki? Popatrzmy na podwórkowe wróble dłużej niż kilka minut a ujrzymy całą złożoność ich zachowań – skoro jest niemal dziesięć tysięcy gatunków ptaków zaczynam rozumieć ciekawość amatorów i zawodowych ornitologów. Czy wiecie, iż jaja rozmawiają między sobą przed zbliżającym się wylęgiem?

Jeśli zastanawialiście się nad tym, jak z jaja wykluwa się pisklę, polecam lekturę „Życia ptaków” – każdy gatunek ma zupełnie inne metody na przetrwanie w obcym świecie pełnym drapieżników. A to dopiero początek! Sztuka latania, planowania sezonowych wędrówek, zależności od nagromadzonych rezerw energetycznych to interesujące strategie godne wytrawnych geografów i podróżników. Bez google maps, bez nawigacji… jak one to robią? Mają swoje sposoby, przeczytajcie!

Mamy dla was specjalną zniżkę! Kod rabatowy LADNEBEBE obniża cenę katalogową wszystkich książek papierowych wydawnictwa PWN dostępnych na https://ksiegarnia.pwn.pl/ o 20%! Kod jest istotny do 30 września 2025 i nie łączy się z innymi promocjami.

Lucy Rowland, „Gdzie jest mój kocyk?”, wyd. Tako

Gdy znika ulubiony kocyk lub przytulanka… wiemy, czym to grozi. Żaden rodzic się nie śmieje ani nie bagatelizuje straty – kto nie wracał się kiedyś z auta do domu po ulubioną rzecz? Dobrze więc rozumiem małą księżniczkę, bohaterkę rymowanej, melodyjnej opowieści.

Wędruje od Olbrzyma do Wiedźmy, a potem aż do Smoka, by odzyskać zgubę. Nie jest to jednak zwykła opowieść o stracie, ale baśń o empatii, dzieleniu się, sięganiu asertywnie po swoje. Asia odzyska kocyk, ale nie zostawi Smoka (zresztą nie tak groźnego) w smutku, tylko wymyśli sposób, by i on mógł zasnąć w poczuciu bezpieczeństwa. Czy walczyć o swoje? Czy iść na kompromis, aby pomóc innym? Ważne pytanie w tej wierszowanej opowiastce już dla trzylatków, na dobranoc!

Sanne Rooseboom, „Ministerstwo Rozwiązań”, wyd. Dwie Siostry

Na fanów książek detektywistycznych i przygodowych czeka prawdziwy sierpniowy deser – pierwszy tom holenderskiej bestsellerowej serii, od której naprawdę trudno się oderwać. Co by było, gdyby na świecie istniało ministerstwo, które rozwiązuje nasze problemy i podaje pomocną dłoń? Prawdziwe problemy, takie jak samotność seniora czy mobbing w wykonaniu grupy przemądrzałych gnębicielek, a nie rozliczanie podatków, spory polityczne i inne „dorosłe” kłopoty.

A co, jeżeli taki urząd istnieje, tylko został czasowo zawieszony z powodu niedotrzymania przysięgi tajności? Troje znajomych postanawia sprawdzić, czy tak potrzebna instytucja może zacząć na nowo służyć mieszkańcom, a żeby się o tym przekonać, stanie przed zadaniem rozwiązania kilku zagmatwanych historii i zagadek. A wszystko ze stemplem „ściśle tajne”… Nie mogę spojlerować, ale rozumiem popularność tej książki wśród holenderskich szkolniaków. Na jednym tomie na pewno się nie skończy.

Tove Jansson, „Łobuz w Dolinie Muminków”, wyd. Nasza Księgarnia

Skoro wakacje, to… Muminki! Kolejna opowieść o tych niezwykłych istotach, tym razem w innym wydaniu – zamiast rysunków Tove Jansson książkę ilustrują zdjęcia wykonane przez brata autorki. Krótka historyjka, która rozgrywa się pewnej dość niespokojnej nocy. Jak wiemy, rodzina Muminków prowadzi dom otwarty, nie zamyka drzwi przed zbłądzonymi przybyszami czy bliskimi przyjaciółmi.

Czy jest ktoś, kto nadużyje tej gościnności i obudzi po kolei wszystkich domowników dziwnym hałasem? Pogryzione krzesło, ale nie są to szczury… Strona po stronie tropimy intruza, który finalnie okaże się kimś znajomym. Ale o tym sza. Książka przede wszystkim oczarowuje zdjęciami brata autorki – znajdziemy tu choćby model domu Muminków zbudowany przez rodzinę. Dla fanów mieszkańców fińskiej wioski i kolekcjonerów serii!

Orlena Kerek, Megan Olivia Hall, Erica Colón, seria „Wspaniałe eksperymenty dla dzieci”, wyd. PWN

Na szkolnym przednówku zasadne wydaje się pytanie, jak zachęcić dzieci do nauki, technologii, matematyki, fizyki. Jak po dwóch miesiącach brykania, lenistwa, skakania przez fale zagłębić się w tajniki chemii czy inżynierii? Poprzez zabawę i wspólne eksperymentowanie, czyli dokładnie tak, jak nie robi tego większość rodzimych szkół. Seria książek zabiera nas w podróż przez ciekawostki naukowe, ale nie jesteśmy biernymi słuchaczami i nikt nie odpytuje nas z regułek – liczą się aktywny udział, kombinowanie, zadawanie pytań, szukanie odpowiedzi w praktyce.

Nie w laboratorium, ale w kuchni – 50 smacznych eksperymentów to wstęp do chemii i fizyki, o czym zwykle nie myślimy, gdy jemy zwykły tost z serem. A dyskusja o tym, czemu ser się topi albo jak działa fermentacja, to już całkiem inna zabawa! Następnym razem, gasząc światło, porozmawiam o… elektryczności. Proste i dokładne instrukcje, eksperymenty, dodatkowe ciekawostki – książki kipią od wiedzy, która nie przytłacza i nie onieśmiela!

Małgorzata Strzałkowska, „Bagna. Fakty, wierszyki i inne wybryki”, wyd. Media Rodzina

A co powiecie na trochę poezji na koniec przeglądu (i lata) – ale poezji w kaloszach? I na spacer przez mokradła i torfowiska z książką, która odczarowuje świat fauny i flory bagiennej? To nie tylko błoto i komary, ale niemal baśniowa kraina pełna życia i tajemnic, o których opowiadają wierszem leśne skrzaty.

Perkozy, bobry, czaple, niebieskie żaby – ruch jak w godzinach szczytu! Po co jest mech i z jakiego powodu nie wolno go zrywać? Dlaczego rosiczki nie stosują zasad fair play, tylko knują i polują? Bagienna dżungla jest na wyciągnięcie ręki, a jeżeli nie możecie tam trafić osobiście, dajcie się ponieść lekturze i przenieście się do krainy pełnej elfów i brodatych stworów. Bagna nie są nudne!

Hej, końcówko lata, jeszcze nie pakujemy szkolnych plecaków, jeszcze nie łapiemy na listę zadanych lektur. Czytamy, eksperymentujemy, zasypiamy z latarką pod kołdrą.

Idź do oryginalnego materiału