Łezki kręciły się w oczach, ale uśmiechy nie schodziły z ust. Małachowiacy świętowali 845-lecie szkoły [FOTO] [FILM]
dziennikplocki.pl 5 godzin temu
Oprócz kwiatów, wzajemnych podziękowań i prezentów odbył się niezwykły koncert. To co młodzież zaprezentowała na scenie auli płockiej Małachowianki wzruszyło, przywołało wspomnienia, rozbawiło i porwało widownię do wspólnego śpiewania. Finał był taki, iż artyści za swój występ zebrali owacje na stojąco. Absolwenci byli zachwyceni. A koncert „Słowa Odwieczne” stał się wisienką na torcie jubileuszu, o którym uczestnicy zjazdu oraz goście mówili na korytarzach.
845-lecie Liceum Ogólnokształcącego im. Marszałka Stanisława Małachowskiego było okazją do wielkiego świętowania. Na trzy dni organizatorzy przygotowali bardzo bogaty program. Było zatem odsłonięcie tablicy upamiętniającej woźnego Józefa Bilińskiego, który podczas okupacji przechował sztandar szkoły z 1931 roku. Wspaniały koncert „Słowa Odwieczne”, który zaprezentowała młodzież szkolna.
Przy okazji tak ważnego święta nie mogło zabraknąć spotkania absolwentów, zwiedzania szkolnych murów i… powrotów do przyszłości, pamiątkowych wystaw czy pikniku. Był też akcent sportowy, czyli mecz absolwentów i turniej szachowy. Obchody rocznicowe przygotowała szkoła. Organizacją zjazdu absolwentów, który odbył się po raz 20. zajęło się Towarzystwo Wychowanków, Wychowawców i Przyjaciół Gimnazjum oraz Liceum im. Marszałka Stanisława Małachowskiego.
Podczas oficjalnego otwarcia 845-lecia obchodów na scenie nie zabrakło władz miasta Płocka, parlamentarzystów – w tym absolwentów Liceum, a także byłych nauczycieli. – To była szkoła niezwykle otwarta na ucznia, która dawała nam olbrzymie szanse rozwoju – mówiła ze sceny posłanka Elżbieta Gapińska, absolwentka liceum z 1979 roku. – Zawsze promowano tu największe wartości, takie jak otwartość, honor, ojczyzna – podkreśliła polityczka. – Ta szkoła dała nam skrzydła na przyszłość. Kłaniam się wszystkim, dzięki którym miałam szansę skończyć właśnie tę szkołę – nie ukrywała emocji.