Magia świąt w Pałacu Prezydenckim. Córka Marty Nawrockiej znów w centrum uwagi

zycie.news 1 tydzień temu
Zdjęcie: Marta Nawrocka/Instagram


Jak informuje serwis „Świat Gwiaazd”, w Pałacu Prezydenckim zapanował prawdziwy bożonarodzeniowy czar — choinka rosła w oczach, dziecięcy śmiech odbijał się od marmurów, a Marta Nawrocka z dumą doglądała przygotowań. Choć całe wydarzenie miało rodzinny, ciepły charakter, to właśnie najmłodsza uczestniczka spotkania niespodziewanie skradła całe show, wywołując uśmiechy choćby na twarzach najbardziej dostojnych gości.

W Pałacu Prezydenckim już święta

W Pałacu Prezydenckim na dobre zagościł świąteczny klimat. Marta Nawrocka postanowiła tchnąć w oficjalne wnętrza odrobinę magii Bożego Narodzenia i zaprosiła do Warszawy wyjątkowych gości — uczniów i nauczycieli z liceum w Zakopanem, które niedługo będzie świętować 150-lecie istnienia.

Młodzi górale przywieźli ze sobą własnoręcznie wykonane ozdoby, inspirowane tradycją Podhala. To właśnie one, obok wspólnego ubierania choinki w Sieni Wielkiej, stały się głównym elementem spotkania.

Atmosfera gwałtownie przestała przypominać oficjalną uroczystość. Pierwsza Dama, znana z naturalności i spontaniczności, dała się porwać żywiołowej muzyce i wraz z gośćmi ruszyła do góralskiego tańca. W eleganckiej, czerwonej sukience bawiła się bez skrępowania, czym kolejny raz zdobyła sympatię obserwatorów wydarzenia.

To ona była prawdziwą gwiazdą

Mimo licznych atrakcji to nie Marta Nawrocka, ale jej córka Kasia stała się prawdziwą gwiazdą wieczoru. Dziewczynka, ubrana w uroczą brązową sukienkę i opaskę z reniferowymi rogami, od pierwszej chwili zachwycała wszystkich swoją energią i bezpretensjonalnością. Biegała między gośćmi, śmiała się, a jej entuzjazm był wyczuwalny w każdej części pałacu.

Najbardziej poruszający moment nastąpił tuż po zakończeniu góralskiego tańca. Mała Kasia spontanicznie podbiegła do tancerek i z ogromną serdecznością je przytuliła. Ten ciepły, całkowicie naturalny gest dziecka wywołał prawdziwe wzruszenie — zarówno wśród uczestników wydarzenia, jak i wśród internautów, którzy zobaczyli nagrania w sieci.

Idź do oryginalnego materiału