Matka przedszkolaka: Bywało, iż syn chodził w mokrych rajstopkach. Przeniosłam go do prywatnej placówki

gazeta.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: shutterstock.com/Liudmila Evsegneeva


Przedszkole prywatne, czy państwowe? W którym dziecku będzie lepiej? Okazuje się, iż nie ma tu reguły. Rodzice chwalą państwowe placówki, a narzekają na prywatne. I odwrotnie. Każdy ma swoje racje.
Oddając dziecko do przedszkola, rodzice mają nadzieję, iż maluch będzie tam otoczony troskliwą opieką wykwalifikowanej kadry. Liczą na interesujące aktywności dla niego i dobrą zabawę w towarzystwie rówieśników. I tak zwykle się dzieje. Zdarzają się jednak sytuacje, w których mama lub tata mają wątpliwości do funkcjonowania placówki, lub podejścia kadry do dzieci. Takie sytuacje zwykle skłaniają do dyskusji o tym, czy lepsze są przedszkola prywatne, czy państwowe.


REKLAMA


Zobacz wideo Po czym poznać, iż dziecko ma skrócone wędzidełko? Logopedka mówi o "domowym teście"


Państwowe przedszkole lepsze od prywatnego?
W świadomości wielu rodziców pokutuje przekonanie, iż prywatne przedszkola są lepsze niż te państwowe. - Też kiedyś tak myślałam i posłałam starsze dziecko do prywatnej placówki. To nie była dobra decyzja, ale nie potrafiłam się z niej potem wycofać - mówi w rozmowie z eDziecko.pl Ola (nazwisko do wiadomości redakcji). - Dlaczego? Każdy rodzic, którego malec przywiązał się do pań, dzieci i samego miejsca wie, jak trudno jest zdecydować się na przeniesienie go do innego przedszkola. Jedzenie było koszmarne, budynek zaniedbany, dyrekcja żałowała pieniędzy na nowe zabawki. Ale córeczka kochała to miejsce, więc została tam - wspomina Ola. Młodsze dziecko wysłała już do państwowej placówki. - I to był strzał w dziesiątkę. Wszystko tam funkcjonuje tak, jak powinno, jesteśmy bardzo zadowoleni - dodaje.


Tu nie ma reguły
Niedawno na eDziecko.pl pojawił się artykuł: Wypisała dzieci z prywatnego przedszkola: Myślałam, iż jak płacę, będzie lepiej. W komentarzach czytelnicy dzielili się swoimi doświadczeniami z prywatnych i państwowych placówek. Jedna z internautek napisała: "Syn chodził do państwowej placówki. Codziennie rano nie chciał tam iść, nauczycielka się skarżyła, iż jest ruchliwy i w miejscu nie usiedzi. Przeniosłam go do prywatnej placówki. Gdy przychodziłam po niego po południu, pytał się, dlaczego tak szybko. Ukrywał się i nie chciał wyjść. A pani się martwiła tym, iż jest nieśmiały i za mało dokazuje. Ale jak miał być śmiały skoro w poprzedniej placówce bał się podejść do pani? Bywało, iż chodził w mokrych rajstopach, bo bał się powiedzieć, iż się zsiusiał."


Jak wybrać przedszkole?
Ktoś inny napisał, czym jego zdaniem prywatne przedszkola różnią się od państwowych. "Przede wszystkim zapewniają lepsze warunki lokalowe, bardziej komfortowe otoczenie oraz dodatkowe zajęcia, które wiążą się z wyższymi kosztami. W wielu przypadkach są one elementem strategii marketingowej, podobnie jak usługi premium w hotelach o wyższym standardzie".
Jak widać nie można mieć pewności, iż w prywatnym przedszkolu dziecko będzie miało lepsze warunki i lepszą opiekę, niż w przedszkolu państwowym. Wiele zależy tu od dyrekcji i kadry. Wybierając placówkę dla malca dobrze więc zrobić "wywiad środowiskowy" - wypytać znajomych, poczytać opinie w sieci, udać się do placówki, żeby ją obejrzeć. Wiele cennych informacji można zdobyć w czasie dnia otwartego. A ty? Uważasz, iż państwowe przedszkola są gorsze od prywatnych? Dlaczego? Daj znać w komentarzu
Idź do oryginalnego materiału