Fora internetowe dla rodziców to miejsce, gdzie mogą podzielić się swoją historią i wymienić się doświadczeniami z innymi. Jedna z użytkowniczek popularnego forum parentingowego Mumsnet opowiedziała o uciążliwej presji swojej rodziny, jaką odczuwa w kwestii diety jej syna. Zakłopotana dokładnie wytłumaczyła, z jakim boryka się problemem i zapytała o poradę. Chciała poznać opinię innych i dowiedzieć się, czy jej podejście jest słuszne.
REKLAMA
Zobacz wideo Dieta dzieci. Michał Wrzosek komentuje: "Menu dziecięce to jest skandal"
Zdecydowała, iż nie będzie karmić syna mięsem. Mierzy się z ogromną krytyką rodziny
Mama publikująca na parentingowym forum pod pseudonimem "Foxtails" podzieliła się z internautami swoją historią. Sama jest od ośmiu lat wegetarianką i w domu przygotowuje jedynie posiłki bez mięsa. Jej partner spożywa mięso, ale w domu wraz z nią je wegetariańskie posiłki. Sam tak zadecydował. Kobieta jakiś czas temu została mamą. Kiedy skończyła karmić piersią swojego syna, także postanowiła, iż będzie mu podawać wegetariańskie posiłki. Podkreśliła, iż kiedy będzie wystarczająco duży, aby mógł sam podjąć tę decyzję, to nie będzie miała nic przeciwko, jeżeli będzie chciał spożywać produkty mięsne.
Zawsze będziemy mieć wegetariańskie posiłki w domu, ale jeżeli będzie chciał jeść mięso poza domem, to będzie to jego decyzja i nie będę temu przeciwna. Nie będę go także osądzać
- podkreśliła. Problem, z którym mierzy się autorka wpisu, polega na reakcji rodziny na jej decyzje. Bliscy w tym głównie dziadkowie chłopca nie zaakceptowali jej podejścia i uważają, iż w ten sposób krzywdzi dziecko i powinna uwzględnić w diecie mięso, aby jej syn prawidłowo się rozwijał. Każde rodzinne spotkanie kończy się nieprzyjemną dyskusją.
Moja mama, tata, dziadkowie i rodzice mojego partnera powiedzieli mi, iż uważają to za złe. Oznajmiłam im, iż póki mój syn jest nakarmiony i zdrowy, to nie ma problemu i tylko ode mnie zależy, co znajdzie się w jego diecie (...) Czuję się atakowana. Mówią mi, żebym nie narzucała swoich poglądów dziecku, ale czy nie robią tak wszyscy rodzice? Wychowują swoje dzieci tak, jak uważają za słuszne, niezależnie od tego, czy inni się z tym zgadzają
- oznajmiła autorka wpisu. Przyznała, iż za każdym razem podczas rodzinnego spotkania czuje się przytłoczona i nie chce po raz kolejny zaczynać tej samej kłótni. Dodatkowo obawia się, iż dziadkowie mogą karmić mięsem jej syna, kiedy nie jest w pobliżu i w ten sposób nie uszanują jej decyzji. O poradę zapytała innych użytkowników forum. Sama upewniła się wcześniej, co na ten temat mówią eksperci. Dowiedziała się, iż zrezygnowanie z mięsa w diecie dziecka jest w porządku, o ile rodzice zapewniają dziecku szeroką gamę produktów i składników odżywczych, które są niezbędne dla jego wzrostu. O diecie eliminacyjnej u dzieci rozmawialiśmy w eDziecku z ekspertką. Artykuł przeczytasz tutaj: Czy dziecko może być weganinem? Dietetyczka: Rodzice stąpają po kruchym lodzie. Podkreślmy jednak, iż każdorazowo taką zmianę diety warto skonsultować ze specjalistą.
Czy dieta wegetariańska dla dziecka jest w porządku? Internauci podkreślają, na co zwrócić uwagę
Co na to użytkownicy forum? Część internautów od razu wzięła stronę dziadków i podkreśliła, iż autorka wpisu nie daje dziecku wyboru, bo oferuje mu jedynie dietę bezmięsną. Zwrócono także uwagę na to, iż przy wyborze takiej diety trzeba bardzo pilnować tego, aby dziecko przyjmowało wszystkie niezbędne składniki odżywcze, które są potrzebne do zdrowego rozwoju. Na co jeszcze zwrócili uwagę? "Nie jestem wegetarianinem, ale wiem, iż może być to zdrowa dieta, o ile dziecko otrzymuje wszystko to, czego potrzebuje. jeżeli jest szczęśliwe i zdrowe, to nikogo nie powinno to interesować", "Zakomunikuj rodzicom i dziadkom, iż skoro nie potrafią uszanować twoich wyborów, to nie będą spędzali czasu z dzieckiem. Podkreśl, iż przez ich zachowanie nie masz do nich zaufania i nie masz pewności, czy nie podadzą twojemu synowi steka", "Musisz po prostu trzymać się swojego zdania i podkreślać, iż jesteś w pełni świadoma i zadowolona ze swojego wyboru. W końcu odpuszczą" - czytamy w komentarzach. A wy, co o tym myślicie?